Jestem zaskoczony minimalizmem Waszego protestu. Nie będziecie tylko grać na festiwalu w Opolu? Bo grać każdy może trochę lepiej lub trochę gorzej – że zacytują klasyka mocno was popierającego.
To są półśrodki. Musicie zmieść „dobrą zmianę” akordami, b-molami, kluczem wiolinowym i basowym, a raczej ich brakiem. Zróbcie następny krok w tym celu. Zrezygnujcie z występów dla Lata z Radiem, bo tam też działa „dobra zmiana”. Siepacze kaczystowskiego reżimu będą się lansować na waszej muzyce. Koncert dla Lata z Radiem które pierwszy raz zostało wyemitowane za Edwarda Gierka, nadawało w stanie wojennym.
Ocenzurowano wspaniały festiwal piosenki radzieckiej gdzie kandydatki na gwiazdy mogły wygrać promocyjna trasę koncertową po ZSRR – a obecnie go nie ma. .
Ostatnio tam w Rosji próbował zrobić karierę kieszonkowy satanista Nergal z zespołem Behemot – ale jak zobaczył przedsionek piekła (zamknęli go na chwilę w areszcie deportacyjnym) to wymiękł i wrócił z podkulonym ogonem do kraju. Tu jednak walczy muzyką z siepaczami kaczystowskiego reżimu, dlatego nie poległ w obronie muzyki w Rosji. Katarzyna S. dała radę na trasie koncertowej w ZSRR. W tamtych szczęśliwych czasach śpiewali wszystko!
Wolno było bezwarunkowo. Nie było cenzury, a opowieści o wszechwładnej Mysiej to potwarz. Nie było tam żadnych żądnych krwi cenzorów. Nie to co za Jacka Kurskiego w TVP – zwanego Kurą – Kayah musiała śpiewać dla niego tak nienawistnie brzmiąco kolędy brr co za doznanie dla niej. Kolędy dla katolików w TVP – i to z jakim obrzydzeniem musiała brać pieniądze, aż mi się nóż w kieszeni otwiera na taką krzywdę dla niej.
Artyści protestujący, też powinni zrezygnować z zaproszeń na organizowane jak Polska długa i szeroka, imprezy plenerowe opłacane przez samorządy Pisowskie – w proteście iść trzeba na całość. Nie może tak być aby jakiś dygnitarz grzał się w świetle Waszego blasku zdobywanego na występach na Kubie w ZSRR, NRD w stanie wojennym. Nie po to szliście na trudne kompromisy z ówczesną władzą aby teraz dla zamordystów grać i śpiewać uwiarygodniając ich tani populizm. Nie możecie takiego potencjału marnować na pisowski reżim.
To są mimo wszystko półśrodki. Artyści protestujący powinni iść na całość jeszcze bardziej. Zabronić emisji swoich utworów w TVP, w Jedynce, Trójce w regionalnych rozgłośniach Polskiego Radia. Poinformować o tym ZAiKS że z dniem 1 czerwca ich utwory nie będą się pojawiać w Publicznym radiu i Telewizji, zablokować na YouTube wszystkie utwory „protestantów” ze znaczkiem TVP.
Od takiego ciosu, jak totalny bojkot mediów publicznych, to Jacek Kurski, TVP, Polskie Radio już się nie podniesie. Ja wiem że wam będzie przez jakiś czas ciężko, ale wytrzymajcie w swojej Walce, wszak prowadzona jest w słusznym celu. Może nie będzie tak źle bo jest w Polsce całkiem sporo komercyjnych stacji telewizyjnych i radiowych, mające dla Was atrakcyjne pasma emisji gdzieś między północą, a piątą rano.
Wytrzymajcie dla nas widzów i słuchaczy może zwyciężycie. Istnieje niebezpieczeństwo że na Wasze miejsce przyjdą młodzi łatwi do skorumpowania lecący na tanie pieniądze od obecnej władzy. Możecie być pewni wierności waszej publiki nie wyobrażającej sobie życia bez utworów Piaska, Kayah, Szymona, Maryli i wielu wielu innych słusznie protestujących.. Bądźcie wytrwali, to nic że wam głód zajrzy czasem w oczy – ale artysta głodny to artysta płodny.
Mariusz Wiącek.