W niedzielę (24 września) w Zgórsku odbyły się gminne obchody Dnia Polskiego Państwa Podziemnego. Podczas uroczystości odsłonięte zostały tablice pamiątkowe poświęcone członkom Związku Walki Zbrojnej i Armii Krajowej.
– Spotykamy się dziś w historycznej miejscowości Zgórsko, dla oddania hołdu bohaterom Ziemi Radomyskiej z okazji przypadającego 27 września Dnia Polskiego Państwa Podziemnego. Państwo Podziemne było fenomenem w skali okupowanej Europy, ale tylko dlatego, że znaleźli się ludzie, którzy – ryzykując własnym życiem, a często płacąc najwyższą cenę – potrafili stworzyć konspiracyjne struktury państwowe, społeczne i polityczne w każdej dziedzinie życia i na każdym szczeblu zarządzania i dowodzenia – mówił historyk, dr Andrzej Przybyszewski, wprowadzając zebranych w atmosferę uroczystości.
Upamiętnienie
– Odsłonimy dziś tablicę pamiątkową poświęconą komendantowi Placówki Armii Krajowej w Radomyślu Wielkim, oficerowi kawalerii II Rzeczypospolitej, rotmistrzowi Lucjanowi Woźniakowi. Odsłonimy nową tablicę upamiętniającą bestialsko zamordowanego kapelana Placówki Związku Walki Zbrojnej w Radomyślu Wielkim księdza Stanisława Kaczmarczyka. Upamiętnimy też dziś nową tablicą ofiarę zbrodni katyńskiej – komisarza Policji Państwowej Ludwika Lonczaka. Wszystkie te tablice, wraz z tablicą upamiętniającą zastępcę komendanta placówki Armii Krajowej w Radomyślu Wielkim, porucznika Józefa Burego, złożone są u stóp Matki Boskiej z Dzieciątkiem na placu kościelnym – dodał.
Wśród gości rodziny upamiętnionych
W uroczystości udział wzięły dzieci rtm. Woźniaka: Ewa Dziewońska i Andrzej Woźniak. Rodzinę komisarza Lonczaka reprezentowali: Jadwiga Biernik, Tomasz Małysa, Jerzy Górnisiewicz i Lonczakowie z gminy Radomyśl Wielki, zaś rodzinę por. Józefa Burego – Roman Bury i Fryderyk Kapinos. Na uroczystości pojawił się także Marek Wisłocki – kuzyn kapitana Lewickiego, żołnierza Września 39, poległego w Podborzu, a pochowanego wraz z towarzyszami broni w Zgórsku.
Swoje delegacje wystawiły:
Szwadron Kawalerii Ochotniczej w barwach 17. pułku ułanów wielkopolskich im. Króla Bolesława Chrobrego z Opola, Tomaszowski Szwadron Kawalerii w barwach 1. pułku kawalerii KOP z Tomaszowa Lubelskiego i Grupa Rekonstrukcji Historycznej „Rusal”. Mieleckie WKU reprezentował mjr Robert Bajorski . Nie zabrakło władz samorządowych Gminy Radomyśl Wielki z burmistrzem Józefem Rybińskim i przewodniczącym rady Janem Miękosiem na czele. Były poczty sztandarowe Solidarności, radomyskich szkół i OSP z terenu parafii Zgórsko. Uroczystość swoimi występami uświetniła Orkiestra Reprezentacyjna Szwadronu Kawalerii Ochotniczej w barwach 20. Pułku Ułanów im. Króla Jana III Sobieskiego.
Uroczystości rozpoczęły się polową Mszą Świętą, koncelebrowaną przez ks. Wiesława Nowaka i ks. Stanisława Niemca w intencji Ojczyzny oraz śp. Lucjana Woźniaka, ks. Stanisława Kaczmarczyka, Ludwika Lonczaka i Jana Lewickiego. Po nabożeństwie sylwetki upamiętnionych przedstawił dr Przybyszewski (sylwetki w PDF-ie). Głos zabrali także członkowie ich rodzin, którzy ze wzruszeniem dziękowali za pamięć o ich bliskich, po czym odsłonili tablice, które poświęcił ks. Nowak.
Od dwóch dekad
Dzień Polskiego Państwa Podziemnego to święto obchodzone co roku 27 września, uchwalone 11 września 1998 r. przez Sejm RP. Przypominając powołanie pierwszej polskiej zbrojnej organizacji konspiracyjnej podczas II wojny światowej – Służby Zwycięstwu Polski, utworzonej 27 września 1939 r., posłowie stwierdzili, że „to historyczne wydarzenie zapoczątkowało budowę Polskiego Państwa Podziemnego, fenomenu w dziejach nie tylko II wojny światowej”.
Zgórsko, miejscowość o blisko 1000 letniej historii, chlubnie zapisało się w historii Polski.
To tutaj miały swoją siedzibę znane i zasłużone rody Mieleckich i Ossolińskich. To tutaj zainicjowano utworzenie niezwykle zasłużonej dla polskiej historii i kultury instytucji – Zakładu Narodowego im. Ossolińskich. Dobra zgórskie stanowiły przez półtora wieku zaplecze ekonomiczne dla Zakładu. Tutaj miały miejsce tragiczne wydarzenia 1846 roku. Tutaj wreszcie, na miejscowym cmentarzu, leżą pochowani bohaterowie Września 1939 roku – żołnierze 49. Huculskiego Pułku Strzelców, polegli na tym terenie w obronie Ojczyzny 8 września 1939 roku. Tutaj też rodziły się lokalne struktury Polskiego Państwa Podziemnego.
Swoją działalność prowadził ks. Stanisław Kaczmarczyk, a w pobliskim majątku Przybysz znajdował się magazyn broni i baza Armii Krajowej. Na terenie Zgórska Niemcy schwytali, po czym zamordowali cichociemnego, por. Stanisława Sołtysa. Wchodząca w skład zgórskiej parafii miejscowość Podborze została spacyfikowana i częściowo spalona przez Niemców za pomoc, jaką mieszkańcy udzielali ukrywającym się żydowskim sąsiadom. Wreszcie w latach 80-tych XX wieku kościół parafialny w Zgórsku był miejscem prowadzonych przez ks. Stanisława Niemca niezwykle patriotycznych Nowenn, w których uczestniczyły tłumy mieszkańców nawet z bardzo odległych miejscowości.
Pochylamy się dziś nad postacią rotmistrza Lucjana Woźniaka. Wielkopolanin z pochodzenia, urodzony w 1906 roku na Ziemi Kaliskiej, w 1933 roku ukończył sławną Szkołę Podchorążych Kawalerii w Grudziądzu, szkołę, która corocznie dawała polskiej armii kilkudziesięciu doskonałe wyszkolonych młodych oficerów kawalerii.
Swój pierwszy przydział otrzymał podporucznik Woźniak do 17. pułku ułanów wielkopolskich w Lesznie. Po awansie do stopnia porucznika, w 1936 roku, został przeniesiony do adiutantury marszałka Edwarda Rydz-Śmigłego na stanowisko oficera ordynansowego. W maju 1939 roku, w obliczu zbliżającej się wojny, został skierowany do tworzonego wówczas 1. pułku kawalerii Korpusu Ochrony Pogranicza. W szeregach tego Pułku, początkowo jako dowódca plutonu, a od 6 września dowódca 4. szwadronu, przebył cały szlak bojowy – od Bolesławca przez Warszawę do Krasnobrodu. Uniknąwszy niewoli po bitwie tomaszowskiej, podjął nieudaną próbę przedostania się na Węgry. Powrócił na krótko do rodzinnego Kalisza, a stąd udał się do Warszawy.
Tam juz został zaprzysiężony jako oficer Związku Walki Zbrojnej. Przypadkowo spotkany na mieleckim dworcu kolejowym kolega pułkowy, por. Wysocki, namówił go do pozostania na nieznanym mu terenie powiatu mieleckiego. Szybko włączył się w organizowanie miejscowych struktur konspiracyjnych, będąc początkowo zastępcą komendanta Obwodu ZWZ Mielec, a następnie komendantem Placówki Armii Krajowej Radomyśl Wielki. Pełnił tą funkcję do ostatnich dni okupacji niemieckiej w sierpniu 1944 roku. Zorganizował struktury konspiracyjne, przygotowywał Placówkę do wystąpienia zbrojnego, organizował odbiory zrzutów alianckich, szczęśliwie unikając aresztowania. W sierpniu 1944 roku zorganizował 70-osobowy Oddział Partyzancki „Zawierucha”, który jednak – ze względu na duże nasilenie oddziałów niemieckich na tym terenie – nie wziął bezpośredniego udziału w walkach. Po wkroczeniu na teren Placówki Radomyśl Wielki wojsk sowieckich, opuścił te strony i wyjechał do rodzinnej Wielkopolski. Tam pracował w spółdzielczości.
Zmarł 11 maja 1996 roku w Poznaniu. Wspomnienia Rotmistrza, głównie z walk wrześniowych, zostały opublikowane w kilku czasopismach historycznych.
Odsłonimy też dziś tablicę upamiętniającą kapelana Związku Walki Zbrojnej na Ziemi Radomyskiej, ks. Stanisława Kaczmarczyka. Ten młody, urodzony w 1906 roku ksiądz, został w 1938 roku wikarym w Zgórsku. Juz w 1939 roku zaangażował się w organizowanie struktur konspiracyjnych pełniąc funkcję kapelana Placówki Związku Walki Zbrojnej w Radomyślu Wielkim. Działał pod pseudonimem „Górny”. Na zgórskim cmentarzu przyjmował przysięgę od nowych członków Organizacji, pomagał w kolportażu drukowanej w Rudzie gazetki „Odwet”. Został aresztowany w lutym 1941 roku wraz z 35 innymi żołnierzami Podziemnej Armii na terenie radomyskiej Placówki. Okrutnie torturowany w Rzeszowie i Tarnowie, został zesłany do KL Auschwitz i tam zamordowany w lipcu 1942 roku. Brat księdza Stanisława – ksiądz Tadeusz Kaczmarczyk, został w sierpniu 1941 roku rozstrzelany w Biegonicach koło Nowego Sącza.
Upamiętniamy dziś również ofiarę zbrodni katyńskiej, pochodzącego z Pnia komisarza Policji Państwowej, Ludwika Lonczaka, który do końca wytrwał na swoim posterunku w Tarnopolu. Aresztowany przez wojska sowieckie, został w kwietniu 1940 roku zamordowany w Twerze, a jego prochy spoczywają na Polskim Cmentarzu Wojennym w Miednoje.
Na cokole Figury Matki Boskiej z Dzieciątkiem znajduje się również ufundowana w 2013 roku tablica upamiętniająca podporucznika rezerwy Józefa Burego, który był jednym z organizatorów, a potem zastępcą dowódcy Placówki Armii Krajowej w Radomyślu Wielkim – rtm. Lucjana Woźniaka.
Motywem naszej dzisiejszej uroczystości jest ustanowiony w 1998 roku na 27 dzień września Dzień Polskiego Państwa Podziemnego. W dniu tym czcimy pamięć wszystkich tych, którzy w mrocznych latach okupacji, dochowując wierności złożonej przysiędze, podjęli na różnych frontach, w różnych formach, walkę z okupantami. Prowadzili tą walkę z wiarą w zwycięstwo, w odbudowę Niepodległej Rzeczypospolitej.
W dniu dzisiejszym, w przeddzień Święta Polskiego Państwa Podziemnego i u progu ogólnopolskich obchodów 100 rocznicy Odzyskania Niepodległości, Ziemia Radomyska oddaje hołd swoim bohaterom.
Cześć Ich Pamięci !
Więcej zdjęć: