W zeszłym tygodniu media lokalne obiegła informacja, że Prezydent Rzeszowa – Tadeusz Ferenc – wysłał pismo do Prezesa PGE Obrót w Rzeszowie.
W media poszedł przekaz, że PGE złe. PGE tak jak Tauron i inne firmy sprzedające prąd – kupują, kontraktują energię na giełdzie od producentów, do tego dodają swoją marżę i oferują klientom. Problem polega nie, że PGE jest złe, tylko na tym, że energia podrożała na giełdzie – a nie w marży sprzedawcy.
Dlaczego energia podrożała o 70%? w Mielcu także.
Czynnik jest niestety głównie polityczny i chodzi o wymagany przez Unię Europejską tzw. handel pozwoleniami na emisję CO2 (UE ETS), który jest pokłosiem tzw. „sukcesu” poprzedniego rządu (Platformy Obywatelskiej) i poniekąd biernością rządu obecnego. W uproszczeniu UE ETS działa tak, że za emisje każdej tony CO2 do atmosfery producent energii musi ponosić dodatkową opłatę. Wg danych za rok 2014, wychodzi, że w Polsce produkcja 1 MWh (Megawatogodzinę) powoduje 1,1 tony CO2 do atmosfery.
Koszt opłaty emisji jest różny, ale warto zauważyć, że w ciągu roku urósł o ok 200% i obecnie wynosi ok 20 EUR za tonę, jak dodamy do tego VAT to już mamy przeszło 100 zł na MWh więcej. Producenci energii dotąd nie płacili za uprawnienia do emisji i niektóre artykuły prasowe zapewniały, że do 2030 roku będziemy zwolnieni z tej opłaty w 60% – dzisiaj wiadomo, że prawda okazała się leżeć po stronie sceptyków, takich jak np. dr Dominik Smyrgala, którzy pakiet klimatyczny i wynik negocjacji Pani Kopacz w 2014 nazwali „samobójstwem” (linki poniżej).
Prąd w 2019 roku podrożeje i nie ma co do tego złudzeń, wraz z prądem podrożeją produkty w sklepach – znowu (no bo zamrażalka bierze trochę energii – więc możemy być pewni, że będzie nowa akcja „mrożonka +”). Bardziej martwi jednak to, że politycy partii rządzącej nie mają za bardzo pomysłu na co się zdecydować i pomimo zapisania geotermii do programu rządowego
– która wydaje się świetnym pomysłem (link do materiału poniżej) – to jednak skala i wykonanie jest na prawdę mizerne. Obecnie nie widać żadnej strategi wyjścia z sytuacji, w której przedsiębiorcy będą mieć NAJDROŻSZY prąd w UE – Rząd nas zapewnia, że podwyżki dla gospodarstwach domowych będą niewielkie i że dopłacą samorządom – i dopłacanie z coraz to wyższych opłat na rzecz Państwa jest widać receptą tego rządu na wszystko.
Kolejna kwestia to rynek pracy, bo jak będzie drogi prąd, to niektórym firmom, które mają dużą konsumpcję energii opłaci się przenieść produkcje za granicę, nawet do Czech a nowych firm, które szukają miejsc na inwestycje taka sytuacja na pewno nie zachęci.
Dziękuję ekipom PO i PiS, nie dość, że mamy najwyższe opodatkowanie pracy w UE (dla osób zarabiających do 50 tys. zł) to jeszcze będziemy mieć najdroższy prąd w UE. No ale nie ma co narzekać, bo wg miłościwie nam panujących „sukces goni kolejny sukces” i pomimo, że „niby” biegniemy (PKB rośnie) to siła nabywcza wypłat Polaków stoi w miejscu, a w przyszłym roku może się zacząć cofać – ale spokojnie, Rząd pewnie znowu wpadnie na kolejny pomysł dopłat.
Artur Mryczko Energy Broker
Mielec Partia Wolność
Linki odnośnie negocjacji pakietu klimatycznego:
https://audycje.tokfm.pl/podcast/Czy-szczyt-klimatyczny-to-rzeczywiscie-sukces-Polski-Dr-Dominik-Smyrgala-w-rozmowie-z-Hanna-Zielinska/19752
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,16859886,_Pakiet_klimatyczny_to_samobojstwo___Analityk__Nie.html
Link o geotermii: https://youtu.be/ec3GUd4ctZ8
