Polsko-hiszpańskie konsorcjum przedstawiło najlepszą ofertę budowy nowej hali sportowej w Mielcu. Zgodnie z ofertą przetargową hala ma powstać w ciągu dwudziestu ośmiu miesięcy od dnia zawarcia umowy za 136 569 999,60 zł brutto.
Inwestycja pod nazwą „Budowa hali sportowej na terenie MOSiR przy ul. Solskiego 1” zostanie przeprowadzona w systemie „zaprojektuj i wybuduj” co oznacza, że wyłoniona firma zajmie się zarówno przygotowaniem projektu budowlanego jak i pracami budowlanymi. Do przetargu ogłoszonego w czerwcu złożono dwie oferty.
Po dokładnej analizie dokumentów komisja przetargowa wybrała propozycję konsorcjum firm: Mosty Łódź S.A. ul. Bratysławska 52, 94-112 Łódź (Lider Konsorcjum), Balzola Polska Sp.z.o.o, Aleje Jana Pawła II 12; 00-124 Warszawa (Partner Konsorcjum), Construcciones y Promociones Balzola S.A. Avenida Sabino Arana 20 3°48013 Bilbao Hiszpania (Partner Konsorcjum).
– Od momentu objęcia funkcji prezydenta miasta podkreślałem, że oprócz modernizacji biblioteki budowa hali sportowej to najważniejsza dla Mielca inwestycja. Dziś, w perspektywie minionego czasu można dyskutować, które z innych, omawianych rozwiązań byłoby lepsze dla miasta, klubów sportowych i budżetu, ale czas już zakończyć debaty i rozpocząć działania. Jestem świadomy, że stoimy przed dużym wyzwaniem zarówno logistyczno-organizacyjnym jak i finansowym, dlatego podejmujemy decyzję o możliwie jak najszybszym przystąpieniu do prac. Na uwagę zasługuje także fakt, że oprócz przygotowań projektowo-budowlanych, w ostatnich miesiącach udało nam się także uzyskać rekordowe dofinansowanie inwestycji sportowej w naszym regionie, czyli prawie 34 miliony złotych z Ministerstwa Sportu – powiedział Pełniący Funkcję Prezydenta Miasta Mielca Fryderyk Kapinos.
Wyłonienie wykonawcy budowy hali to informacja, na którą czekają zwłaszcza przedstawiciele mieleckich dyscyplin halowych, takich jak m.in. piłka ręczna, futsal czy siatkówka.
– To świetna wiadomość, która zapowiada, że wkrótce zostanie wbita pierwsza łopata na placu tak bardzo przez nas oczekiwanej budowy – powiedział Paweł Wacławik, prezes SPR Stal Mielec SA, którego drużyna piłki ręcznej od 10 lat nieprzerwanie występuje w najwyższej klasie rozgrywkowej.
– Mam świadomość, że proces inwestycyjny, szczególnie tak duży jak budowa hali, to przedsięwzięcie niezwykle skomplikowane, czasochłonne i nie zawsze jego przebieg jest w pełni zależny od inwestora. Cieszę się jednak, że jesteśmy już na finiszu przygotowań, tuż przed rozpoczęciem prac. Podobnie jak wielu innych przedstawicieli mieleckiego sportu halowego jestem przekonany, że rezygnacja lub odwlekanie budowy według aktualnej koncepcji byłaby olbrzymią stratą dla klubów i kibiców – dodał Paweł Wacławik.