Black Hawk, średni wielozadaniowy śmigłowiec transportowy produkowany w Mielcu możliwe, że zostanie wcielony w szeregi śmigłowców brytyjskiej armii.
Dyrektor ds. komunikacji Lockheed Martin w Europie John Neilson poruszył temat floty wysłużonych śmigłowców Puma będących aktualnie na wyposażeniu Wielkiej Brytanii.
Propozycja zastąpienia ich nowymi ”Czarnym Jastrzębiami” spełnia najbardziej oczekiwania dowódców sił specjalnych.
Argumentem wiodącym jest dopuszczenie mieleckich śmigłowców do działań z okrętów Royal Navy oraz to, że te same helikoptery znajdują się na wyposażeniu Amerykanów, co niesie za sobą łatwą współpracę.
Maszyny te bardzo dobrze sprawdziły się na misjach w Iraku oraz Syrii. Przetarg wart 450 mln funtów na średnie śmigłowce ma zostać rozpisany jeszcze w tym roku.
Nowa strategia Wielkiej Brytanii opiera się na ścisłej współpracy z wojskami USA.
„Jesteśmy świadomi zmieniającego się zapotrzebowania Wielkiej Brytanii na wojskowy wielozadaniowy śmigłowiec średniej wielkości. W zależności od specyfikacji technicznej i wymagań operacyjnych nasz najnowszy, wyprodukowany w Polsce Black Hawk może być opcją” – powiedział na no konferencji Neilson. „Dopóki jednak wymagania Wielkiej Brytanii nie są sformalizowane i nie są dostępne szczegóły, jest za wcześnie, aby móc powiedzieć cokolwiek więcej na tym etapie” – zastrzegł.
Pod koniec marca serwis Jane’s poinformował, że firma Lockheed Martin jest gotowa zaproponować Black Hawka w wersji UH-60. Poza Black Hawkiem z Mielca brany pod uwagę jest śmigłowiec AW149.
Lockheed Martin PZL Mielec wyprodukował śmigłowce dla polskich wojsk specjalnych oraz policji.
Ich indywidualny dobór wyposażenia charakteryzuje ich wielozadaniowość np. po zamontowaniu specjalistycznego zasobnika na środki gaśnicze. Ma on pojemność 3785 l, dodatkowo dysponuje on układem pobierania wody w zawisie, który może napełnić zasobnik w czasie 60 s.
Końcem stycznia spółka PZL Mielec złożyła ofertę Rumunii na 12 śmigłowców w wersji lądowej i morskiej.
