Wszystko zaczęło się w grudniu 2009 roku. Podczas prezentacji pierwszej koncepcji rewitalizacji Parku Leśnego „Góra Cyranowska” zaproponowałem budowę wieży z funkcjami usługowymi.
Obiekt miał pełnić kilka ważnych funkcji, począwszy od symboliki i kompozycji, a skończywszy na usługach i wypoczynku z tarasami widokowymi.
Niestety, miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego MPZP okazał się bezlitosny gdyż nie zezwalał na lokalizowanie w tym obszarze usług komercyjnych.
W kolejnych wariantach obiekt zmieniał swój charakter przekształcając się z budynku wyposażonego w windę na budowlę o charakterze wieży widokowej.
Wówczas upubliczniłem model przestrzenny całego obszaru parkowego w którym można było wirtualnie podróżować, a nawet wejść na szczyt budowli.
Moje pierwsze kalkulacje kosztowe wykazały, że w zaplanowanym budżecie zabraknie środków na zrealizowanie mojego pomysłu, a była to kwota znacznie przekraczająca dzisiejsze środki wygospodarowane przez Radę Miasta.
Do dzisiaj uważam, że za milion złotych możemy co najwyżej postawić wieżę telegraficzną albo nieco wyższą ambonę myśliwską z drewna. Ostateczny projekt rewitalizacji 2012 zaniechał budowy wieży, ale będąc przekonany, że kolejne pokolenia będą chciały przywrócić pomysł postanowiłem przygotować i wyznaczyć miejsce.
Zaprojektowałem trójkątny plac, którego wierzchołki wyznaczają dwa główne kierunki – północny i zachodni. Wybrałem miejsce najwyżej wzniesione w okolicy śródmieścia. Plac stoi w miejscu w którym dokładnie stała drewniana skocznia narciarska. Rzędna wysokościowa placu jest symboliczna bo wynosi dokładnie 185 m nad poziomem morza.
Dlaczego wieża widokowa ? – bo mój Tato zabrał mnie i całą rodzinę na wieżę widokową w Gdańsku Oliwie – jak miałem niespełna 3 latka. Nigdy nie zapomnę jak na tarasie Tej Wieży wziął mnie na barana, żeby w podziwianiu widoku nie przeszkadzała dwukrotnie wyższa od malucha barierka. Pewnego dnia wróciłem tam ze swoją rodziną.
Jaka ma być wieża ? – przemyślana funkcjonalnie, programowo i technicznie, a zarazem wartościowa pod względem architektonicznym. Musi także respektować wartości kompozycyjne, estetyczne i krajobrazowe. To nie może być obcy, inwazyjny obiekt w przestrzeni miasta.
Czy są do podziwiania widoki ? – to drugorzędna funkcja, ale ślepych na piękno Naszego Miasta nigdy nie zabraknie. Wejdź na wieże, a pokażę Ci historię urbanizacji Naszego Miasta.
Piotruś Pan
„Apa Peter Pan” Piotr Tabor
1 Komentarz
Piotrek w pełni popieram Twoje słowa. Ślepych na widoki nie brakuje, gdyż duża część naszego społeczeństwa nie widzi dalej, a niżeli czubek własnego nosa.
Hipokryzja, „wyzjadanie” wszystkich rozumów oraz czepliwość to taki nasz charakter. Uważam, że choćby ze względu na panoramę naszego miasta taka wieża powinna stanąć! … Miasto mamy piękne, a jak nie piękne, to na pewno ciekawe. Każdy z takiej wieży skorzysta, tak historyk, urbanista, geograf, pospolity człowiek, czy choćby jak ja -fotograf.
Ja wiążę z tą wieżą spore nadzieje. To nawet nie nadzieje, a pewność tego, co będę mógł obserwować i fotografować z tego miejsca.
Dla mnie krajobrazowo będzie bardzo dobre. Pomijając koncepcje wygospodarowania wieży i jej projektu wizualnego, liczyłem na to, że będzie wyższa. Liczyłem na to, że wzniesie się na około 25m, przy czym platforma widokowa będzie na wysokości minimum 20m od podstawy.
Tak, czy inaczej według obecnych planów jej budowy i według moich obliczeń i symulacji to będziemy mogli obserwować chociażby Tatry, oraz inne pasma, bo Góry Świętokrzyskie, to możemy już teraz, bez wieży ;).
Natomiast o pięknych wschodach, czy zachodach słońca to chyba nie ma sensu dyskutować. One zawsze i wszędzie są piękne!