Policjanci interweniowali w Domatkowie, gdzie doszło do niebezpiecznej sytuacji z udziałem psów. Kobieta spacerująca ze zwierzęciem została zaatakowana przez dwa owczarki. Na szczęście nie odniosła poważnych obrażeń.
Policja apeluje do właścicieli zwierząt o przestrzeganie ciążących na nich obowiązkach. Przypominamy, że za szkody wyrządzone przez zwierzę odpowiada jego właściciel.
Wczoraj około godz. 13.30, dzielnicowi interweniowali w Domatkowie. 27-letnia mieszkanka gminy Kolbuszowa zgłosiła, że podczas spaceru z psem, została zaatakowana przez biegające luzem dwa owczarki niemieckie. Psy najpierw zaatakowały prowadzonego przez nią na smyczy czworonoga, a kiedy kobieta broniła swoje zwierzę, zaatakowały również ją, uszkadzając jej kurtkę. Z relacji 27-latki wynikało, że dopiero po jej wołaniu i krzykach na miejscu pojawiła się inna kobieta, która zabrała psy. Wystraszona 27-latka powiadomiła Policję. W sprawie prowadzone są czynności wyjaśniające.
Policjanci apelują do właścicieli psów o sprawowanie właściwego nadzoru nad swoimi zwierzętami. Funkcjonariusze przypominają, że za szkody wyrządzone przez zwierzę odpowiada jego właściciel. Pamiętajmy również, że zwierzęta reagują instynktownie i nawet pies o łagodnym i spokojnym usposobieniu może zaatakować i dotkliwie pogryźć człowieka.
Funkcjonariusze przypominają również, że właściciel powinien zapewnić zwierzęciu takie warunki, aby nie wydostawało się bez nadzoru poza teren posesji. Zgodnie z art. 77§ 1 Ustawy z dnia 20 maja 1971 r. Kodeks Wykroczeń: „ Kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1000 złotych albo karze nagany”.
