Sobotnie zajęcia fitness i marszobieg na Górce Cyranowskiej były okazją do wspólnego spotkania się dzieci i młodzieży. Pod fachowym okiem instruktorów uczestnicy mogli poprawić nie tylko swoją kondycję fizyczną, ale też poznać nowe ćwiczenia.
Do wspólnej zabawy dołączali się wypoczywający i spacerujący w tej okolicy mielczanie. – „Bardzo fajnie, że magistrat zachęca oraz pokazuje, że fitness i zajęcia w plenerze to doskonały sposób na rozpoczęcie swojej przygody ze sportem”- mówi Agnieszka Kusak, instruktor fitness, nauczyciel wychowania fizycznego. Młodzi ludzi są otwarci na nowe wyzwania i ciekawi świata.
Nie tylko chęci i zapał, ale też piękna słoneczna pogoda dziś sprzyja uczestnikom tej sportowej zabawy – dodaje. – „Pierwszy raz jestem na takich zajęciach i bardzo mi się podoba” – mówi ośmioletnia Gabrysia. –„Mama mi powiedziała, że będą takie zajęcia, a ja lubię ćwiczyć w grupie i dlatego tu przyszłam” – dodaje Milena, uczennica klasy trzeciej szkoły podstawowej.
Uczestnicy sobotniego eventu z dużym zapałem i zaangażowaniem ćwiczyli i prężyli muskuły na urządzeniach fitness, które instalowane są w coraz to nowych miejscach w naszym mieście. Tego dnia liczył się nie tylko wysiłek fizyczny, ale i świetna zabawa, której nie brakowało. Dzieci nie tylko chłonęły wiedzę, ale starały się naśladować instruktorów.
Uczestników sobotniego spotkania mocno wspierał i zachęcał do ćwiczeń Andrzej Jędrychowski, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Mielcu.
Edward Tabor
