Mój nieżyjący już niestety znajomy mawiał że można zagrzać dom jednorodzinny przez sezon zimowy workiem węgla. Jak to zrobić? – zapytałem zaciekawiony. – Jak ktoś zmarznie worek węgla na plecy i dookoła domu aż się spoci i przekazuje następnemu. – padła zaskakująca odpowiedź. Ta żartobliwa powiastka znajomego przypomniała mi się gdy przez lokalny mielecki Internet przeleciała burza w sprawie spalarni śmieci. Jest w Mielcu kilku bojowników „nie dla spalarni śmieci”, ja kojarzę dwóch: znany felietonista i radny powiatowy znany z protestów przeciw Kronowood.
Nasze piękne miasto obiegła wiadomość że , mielecka elektrociepłownia musi zastąpić węgiel niskoemisyjnym źródłem energii – w przeciwnym wypadku instalacji grozi zamknięcie. Trwają prace nad programem dekarbonizacji. Dekarbonizacja to także zakaz użytkowania gazu ziemnego którego głównym składnikiem jest metan o wzorze chemicznym CH4. Do roku 2030 mielecka EC produkująca prąd i ciepło ma się przestawić – to jest tylko 5 lat. Na co się może przestawić – no i tutaj trwają nad tym prace tak zwanych fachowców. 31 grudnia 2029 ostania szufla węgla i turbiny stop, a ty obywatelu miasta Mielca albo płać krocie albo worek węgla na plecy.
Jest propozycja właściciela EC w Mielcu aby spalać paliwo alternatywne czyli śmieci w mieleckich kotłach robiąc prąd i ciepło – propozycja jak propzycja – w przypadku że jesteśmy dociśnięci do muru nie należy jej odrzucać z założenia. Wspomniani wyżej znany mielecki felietonista i radny powiatowy znany z protestów ekologiczny – rozpętują histerię – „Nie dla spalarni śmieci”.
Prezydent na którego głosowałem przyłącza się do tego chóru:
Prezydent Radosław Swół chce zapobiec budowie w naszym mieście spalarni śmieci. Poparła go Rada Miejska, która jednogłośnie przyjęła uchwałę w tej sprawie. – Nie ma zgody na budowę spalarni w Mielcu. Prezydent Mielca mówi stanowcze „nie” dla budowy spalarni odpadów jako alternatywnego źródła ogrzewania miasta. Wobec jednoznacznej deklaracji Elektrociepłowni Mielec, której właścicielem większościowym jest niemiecka grupa Remondis, Miasto Mielec przygotowuje własny plan budowy nowego źródła ciepła systemowego. To ja mam pytanie jaki to jest plan? Mieszkając na 10 piętrze nie muszę nawet latać dookoła bloku aby się zagrzać wejdę i zejdę kilka razy po schodach i spocony jestem aż miło.
W związku z tym mam pytanie do Rady Miasta – dlaczego odrzuca ten projekt i stanowczo protestuje że nie? Czy są jakieś powody aby projektu nie przedstawić mieszkańcom – Mielca? Spotkanie na np. na nowej hali sportowej o dodatnich i ujemnych stronach tej inwestycji. Rada miasta to jest dla mnie ciało wybrane przez mieszkańców miasta aby kontrolować to co robi prezydent, a nie klaskać mu uszami tak jak on zechce. Nie jestem radnym powiatowym ale na miejscu przewodniczącego sprawdziłbym jak spalarnie śmieci funkcjonują w innych miastach. W centrum Rzeszowa jest spalarnia śmieci od lat i jakoś nie słyszałem głosów przeciwnych. Poprosiłbym inwestora o możliwość niezależnej oceny zamontowanych przez firmę instalacji do spalania śmieci z możliwością analizy spalin w dowolnie wybranym czasie (tak aby mogło być znienacka). Należało by zrobić analizę czy spadnie koszt wywozu śmieci i dostawy ciepła dla mieszkańców miasta Mielca,. Tu jak te dzieci nie bo nie. Funkcjonując w mieście czy chcemy, czy nie chcemy jesteśmy producentami śmieci.
Firmy w SSE produkują odpady – gdzieś trzeba to wywieźć. Nie wiem jaki jest status PSZOK w Mielcu czy przechowuje odpady czy wywozi w świat szeroki. Spalarni nie, wysypiska nie, punkt przerobu odpadów na paliwo alternatywne też nie. Co zrobić ze śmieciami i dostawą ciepła pytanie na czasie, a na rozwiązanie problemu jest tylko cztery i pół roku.
W sprawie spalarni śmieci: jakie mamy atuty?
- Firmę Euroeko – która jest producentem urządzeń do produkcji paliw alternatywnych. Euroeko też jest właścicielem trzech linii do produkcji paliwa alternatywnego w Mielcu, Krozodrzy i w Chełmie.
- Elektrociepłownię – której właścicielem jest firma dostarczająca i montująca najnowocześniejsze urządzenia do spalania śmieci jak powiedział mi mój informator w zasadnie „bezdymne”.
Mój kolega Wojtek powiedział że jak jechał przez Austrię na narty zobaczył fikuśmy budynek i zapytał „co to jest?” – a to jest spalarnia śmieci w centrum miasta. Konkretnie jest to Wiedeń – zdjęcie poniżej.
Moje pytania do władz miasta – czy był ktoś na rekonesansie w Rzeszowie jak tam zdziała spalarnia śmierci?
Dlaczego pan prezydent Miasta Mielca będąc przez lata prezesem Euroeko – nie chce skorzystać z technologii która jest w posiadami tej firmy. I ostanie pytanie czy rozmawiano z ewentualnym dostawcą technologii spalania śmieci.
Na koniec: ja nie twierdzę że spalanie śmieci to jest dobre rozwiązanie czy wręcz przeciwnie. Ja chcę wiedzieć że decyzję w tej sprawie podjęto po wnikliwej analizie za lub przeciw, a nie pod wpływem politycznego rozdygotania bo kilku oszołomów jest przeciw. Jaka jest alternatywa? Jak w tytule?
P.S. Uprzedzam z góry że jakby mnie ktoś podejrzewał o łapówkę to za ten tekst dostałem bimbaliony w kryptowalutach.
Mariusz Wiącek