Były prezes PZPN oraz legenda piłki nożnej niedawno po zaszczepieniu poczuł objawy koronowirusa. Grzegorz Lato mieszka obecnie w pobliżu Przemyśla, miasta gdzie pracuje dr Bodnar propagator leku amantadyny, który według wielu relacji radzi sobie z COVID-19.
Minister zdrowia na wczorajszej konferencji prasowej obiecał przekazać oficjalne stanowisko ministerstwa w sprawie tego leku za dwa tygodnie po zakończeniu badań klinicznych.
Były piłkarz reprezentacji Polski przyznał, że pojawił się u niego męczący kaszel, duszności oraz gorączka, jednak amantadyna pomogła.
– Nie jestem medykiem, zaufałem dr Bodnarowi i z dobrym skutkiem. Czuję się lepiej, w ciągu kilku dni wrócę do formy. Chciałbym podziękować dr. Bodnarowi – powiedział w programie Polsat News.
– Czuję się rewelacyjnie, coraz mniej kaszlę. Moje płuca są czyste, zostały przebadane. Nie wchodzę w spór medyczny, bo się na tym nie znam, ale mnie ten lek pomógł – zakończył.
