Podczas wczorajszego meczu, rozgrywającego się na mieleckim stadionie, policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy złamali prawo. 18-latek odpowie za posiadanie narkotyków, a 34-letni mieszkańca Mielca za wniesienie i spożywanie alkoholu na stadionie. O losie mężczyzn zadecydują mielecka prokuratura oraz sąd, które będą rozpatrywać ich sprawy w trybie przyspieszonym.
Wczoraj na mieleckim stadionie o godz. 19 rozpoczął się mecz piłki nożnej, pomiędzy drużynami Stali Mielec – Radomiak Radom. Mecz był zakwalifikowany jako impreza masowa o podwyższonym ryzyku. O bezpieczeństwo kibiców i mieszkańców Mielca dbało blisko 200 policjantów z Podkarpacia i ościennych województw.
Podczas meczu, mieleccy policjanci zostali poinformowani przez pracownika ochrony o ujawnieniu substancji zabronionych przy jednym z kibiców drużyny przyjezdnej. 18-letni mieszkaniec powiatu radomskiego został zatrzymany w policyjnym areszcie. Funkcjonariusze zbadali zatrzymaną substancję testerem, który potwierdził, że to marihuana.
Podczas trwających rozgrywek jeden z policjantów, monitorujących stan bezpieczeństwa na terenie stadionu, zwrócił uwagę na stojącego na trybunach mężczyznę, który pił alkohol, co w świetle ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych stanowi wykroczenie. 34-letni mieszkaniec Mielca miał prawie 0,5 promila alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali mężczyznę. Dziś, mieszkaniec Mielca odpowie w trybie przyspieszonym przed mieleckim sądem.
Policjanci przypominają, że kto wbrew przepisom ustawy wnosi lub posiada na imprezie masowej napoje alkoholowe, podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 2000 zł.
