Funkcjonariusze z Baranowa Sandomierskiego udaremnili dalszą jazdę pijanemu kierowcy. 42-latek, mając ponad 3 promile alkoholu w organizmie, jechał peugeotem drogą wojewódzką nr 985 relacji Tarnobrzeg – Mielec.
Okazało się, że nie posiadał żadnych uprawnień do kierowania pojazdami, a w aucie wiózł pasażera. Teraz 42-latek za swoje zachowanie poniesie surowe konsekwencje. O dalszym losie mężczyzny zdecyduje sąd.
Wczoraj przed godz. 20, policjanci z Baranowa Sandomierskiego zauważyli jadący drogą wojewódzką nr 985, relacji Tarnobrzeg – Mielec, pojazd marki peugeot. Kierowca, zjeżdżając z głównej drogi, nie włączył kierunkowskazu sygnalizującego manewr skrętu w prawo i wykonywał niebezpieczne manewry. Mundurowi zatrzymali pojazd do kontroli drogowej. Za kierownicą pojazdu siedział 42-letniego mężczyzna, od którego czuć było silną woń alkoholu.
Przeprowadzone badanie wykazało u niego 3,28 promila alkoholu w organizmie. Dalsze sprawdzenia 42-latka w policyjnych systemach pokazały, że alkohol to nie jedyny jego problem. Okazało się, że mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami.
W peugeocie, jako pasażer, jechał 33-letni właściciel auta. Kierowca, który swym zachowaniem naraził na niebezpieczeństwo pasażera oraz innych użytkowników drogi, poniesie surowe konsekwencje. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do lat 2 i wysoka grzywna.
O dalszym losie 42-latka zdecyduje teraz sąd.