Za nami kolejna doba pobytu drużyny PGE FKS Stal Mielec na obozie przygotowawczym w Turcji. Codziennie odbywają się dwie jednostki treningowe.
Po wczorajszym treningu sztab trenerski podjął decyzję o podjechaniu na plażę. Piłkarze weszli do chłodnego o tej porze Morza Śródziemnego, odbywając tym samym swoistą odnowę biologiczną.
Dziś nasi piłkarze rozegrają sparing z CSKA Sofia. Początek tego spotkania o godzinie 16.
Mateusz Mak udzielił krótkiej wypowiedzi po drugim dniu przygotowań drużyny w miejscowości Kargıcak w ośrodku Goldcity Sport Complex.
Rano trenowaliśmy bardzo intensywnie, aby jutro w pierwszym naszym sparingu zrealizować założenia wytyczone przez trenera. Po treningu pojechaliśmy nad morze, aby wejść do wody i trochę się zregenerować – melduje Mateusz Mak.
Nasz zawodnik przekazuje, że wszyscy zawodnicy czują się dobrze i nikt nie narzeka na urazy.
– Całe szczęście, że nie ma urazów. Jesteśmy wszyscy nastawieni na bardzo ciężką pracę i myślę, że trener się z tego cieszy, bo ma tutaj prawie wszystkich zawodników do dyspozycji.
– Gramy swój pierwszy sparing, a naszym przeciwnikiem będzie CSKA Sofia. Będziemy oczywiście chcieli go wygrać. Pozdrawiam wszystkich kibiców i trzymajcie się – kończy Mateusz Mak.
Stalmielec.com