Policjanci postawili zarzut kradzieży drewna dwóm mieszkańcom gminy Tuszów Narodowy. Podejrzani zostali ujęci przez pracowników straży leśnej podczas wywozu drewna z lasu. Skradzione drewno wycenione zostało na kwotę 700 złotych.
Dyżurny mieleckiej policji został powiadomiony przez Straż Leśną o ujęciu dwóch mężczyzn, którzy wywozili drewno z lasu.
Policjanci, którzy niezwłocznie pojawili się na miejscu zdarzenia zatrzymali dwóch mieszkańców gminy Tuszów Narodowy w wieku 30 i 19 lat.
Funkcjonariusze w rozmowie ze zgłaszającymi ustalili, że mężczyźni ukradli drewno pochodzące z terenów leśnych z okolic Mielca. Podejrzani zostali ujęci podczas gdy wywozili drewno ciągnikiem rolniczym.
Zebrany materiał dowodowy pozwolił przedstawić podejrzanym zarzut kradzieży. 30-letni mężczyzna przyznał się do popełnionego przestępstwa i szczegółowo wyjaśnił jego przebieg. Młodszy z mężczyzn nie przyznał się do winy twierdząc, że nie był świadomy, że drewno, które pomaga załadować i wywieść jest kradzione.
Za popełnione przestępstwo mężczyźni odpowiedzą przed sądem.
