Dziś nasze siatkarki miały rozegrać mecz kolejki, lider z Tarnowa miał zmierzyć się z wiceliderem z Mielca. Mecz w sali gimnastycznej SP 3 zgromadził komplet publiczności z Mielca i z Tarnowa. Emocje, jakie towarzyszyły dopingowi, były niespotykane.
Pierwszy set optymizmem zapalił gości, wysoko wygrany zdopingował lidera I ligi. W drugim i trzecim Stal zdominował przeciwnika i wszystko wskazywało, że doprowadzi do zwycięstwa dzisiejszego spotkania. Wyróżniającą zawodniczką była Julita Molenda. W czwartym secie emocje osiągnęły szczyt. W połowie tej części spotkania siatkarka z Tarnowa została trafiona bardzo mocno piłką w twarz, co spowodowało krótkotrwałą utratę przytomności, jednak po paru minutach zawodniczka doszła do siebie i wróciła na parkiet do podstawowego składu. Cała sytuacja zmobilizowała gości i drużyna z Małopolski doprowadziła do tie-breaku.
W ostatniej części meczu emocje zdeprymowały mielczanki i po zmianie stron boiska nie podjęły równoważnej walki. Lider wygrywa mecz w Mielcu i wszystko wskazuje, że ponownie spotkamy się z nim za parę tygodni w barażach, w których zwycięstwo da nam awans do Tauron Ligi.
ITA TOOLS Stal Mielec – Roleski Grupa Azoty PWSZ Tarnów 2 : 3 (14:25, 25:21, 25:20, 21:25: 14:16)
Stal:
Stroiwąs, Molenda, Bryda, Mras, Lach, Muszyńska, Samul (libero), Hnatyszyn, Hochołowska, Urbanowicz, Kuźniar, Czerwińska, Panacewicz (libero), Szczygioł (K).
Trener Michał Betleja






















