Wczoraj (18.12) o godz. 12 przed biurem PiS przy ul. Hetmańskiej 9 w Rzeszowie rozpoczęła się pikieta przeciwników obecnej władzy. Ma to bezpośredni związek z ostatnimi wydarzeniami w Sejmie.
Wśród demonstrantów są przedstawiciele mieleckiej partii Razem, działacze Komitetu Obrony Demokracji, Nowoczesnej, PO i SLD. W odezwie czytamy:
– PiS pokazał, że nie liczy się z nikim. Nie liczy się z kobietami, nie liczy się z nauczycielami, nie liczy się z górnikami. PiS nie liczy się też z prawem, co dobitnie pokazał najpierw paraliżując Trybunał Konstytucyjny, a teraz z obrad sejmu robiąc farsę!
Jarosław Kaczyński będzie udawał, że nic nie stało, a całą winę za wczorajsze wydarzenia ponoszą posłowie opozycji. To nieprawda. Powiedzmy to wprost: PiS potraktował wczoraj polskie państwo z buta.
PiS odebrał wczoraj milionom Polek i Polaków poczucie bezpieczeństwa. Zamiast przygotowywać się do świąt, wszyscy boją się co będzie dalej.
PiS pokazał, że nie ma dla niego żadnych świętości, a jedyne prawo, jakie uznaje, to prawo pięści.
Mówimy STOP dla łamania konstytucji przez Prawo i Sprawiedliwość! W niedzielę o 12:00 pojawiamy się biurem Prawa i Sprawiedliwości w Rzeszowie – niezależnie od poglądów i barw politycznych.