Przygoda mieleckich strzelców jadących do Rzymu i Monte Cassino zaczęła się o godzinie 6.00, 16 maja 2018 roku. W Sędziszowie Młp. dołączyliśmy do naszych koleżanek i kolegów z Sędziszowa Młp., strzelców zrzeszonych w Związku Strzeleckim Strzelec „Józefa Piłsudskiego”. Stąd 83 strzelców z JS 2051 oraz
JS 2093 musztruje się na pokład autokaru piętrowego.
Przejeżdżamy przez Czechy, Austrię aż w końcu po 24 godzinach docieramy do Rzymu, cel pierwszy, a mianowicie Dom Polski „Jana Pawła II” został osiągnięty. Tego samego dnia z przewodnikiem zwiedzamy Colosseum oraz inne zabytki starożytnego Rzymu. Pierwszy dzień pobytu dobiega końca, zmęczenie daje się we znaki.
Dla wielu strzelców to pierwsza wyprawa do wiecznego miasta, dlatego podekscytowanie zwycięża zmęczenie. Po ciepłej nocy przychodzi dzień kulminacyjny. Zaraz po śniadaniu wyruszyliśmy nad morze Tyrreńskie do Anzio, parę chwil relaksu nad ciepłym zasolonym morzem, plaża, muszle, kraby, szkoda, że nasz pobyt w Anzio jest tak krótki.
Z Anzio jedziemy do Monte Cassino aby wziąć udział w uroczystościach 74 rocznicy zdobycia przez żołnierzy Polskiego Korpusu, pod dowództwem generała dywizji Władysława Andersa wzgórza 590, na którym znajdowała się niezdobyta od kilku miesięcy niemiecka twierdza, której głównym punktem był Klasztor OO Bernardynów. Monte Cassino to dla naszych strzelców pamięć i służba, pomoc kombatantom, uczestnikom uroczystości, złożenie wiązanek
i wieńców w imieniu JS 2051, JS 2093, powiatu mieleckiego, Prezydenta Miasta oraz Rady Miejskiej w Mielcu.
Zapaliliśmy znicze pamięci na grobach w hołdzie bohaterstwu okazanemu przez żołnierzy Korpusu Polskiego – strzelcy. W ostatnim dniu naszej włoskiej wędrówki nie mogło zabraknąć naszej wizyty w Watykanie. Odwiedziliśmy Bazylikę św. Piotra, Grób Jana Pawła II, Panteon, Fontannę Di Trevi, Schody Hiszpańskie. Był to bardzo ciekawy dzień, wieczorem wyruszamy w drogę powrotną do kraju.
Zadowolenie przeplata się ze zmęczeniem, widać to po twarzach strzelców, czeka nas jeszcze ponad 20 godzin jazdy, wracamy z nowymi doświadczenia bogatsi, tym co każdy z tego wyjazdu zapamięta. Mamy nadzieję wrócić tam za rok w jeszcze liczniejszym gronie. Zobowiązuje nas do tego Pamięć
i wspomnienie wysiłku wojennego naszych starszych Braci.
Ciężar organizacyjny wyprawy spoczywał na dowódcy JS 2051 st. chor. ZS Bartku Ferecie. Kadra obu jednostek strzeleckich wykonała wzorowo swoje zadanie, mieleckim strzelcom przewodził dowódca JS 2093 st. sierż. ZS Andrzej Zemmel.
materiał przygotowała JS 2093
st. strzelec ZS Mateusz Kłoda
sierż. ZS Bogusław Kołacz