Nataniel Brożnowicz jest tegorocznym maturzystą o ogromnych ambicjach. Podczas ostatnich 9 miesięcy swojej edukacji wziął on udział z sukcesami w 19 olimpiadach interdyscyplinarnych, prowadził wzorową działalność szkolną oraz współorganizował wydarzenie w naszym mieście co średnio 14 dni.
To w połączeniu z ok. 400 godzinami przepracowanymi w 5 różnych wolontariatach sprawiło, że zakwalifikował się on do finałowego etapu konkursu „Talent za Talent” gromadzącego najlepszych uczniów oraz działaczy społecznych w Polsce.
Czym jest konkurs Talent za Talent?
W konkursie „Talent za Talent” wystartowali najbardziej ambitni uczniowie z rocznika 1999/2000 z różnych części naszego kraju. W gronie finalistów znalazły się osoby posiadające już własne firmy, założyciele różnego rodzaju fundacji, autorzy książek, uczniowie najlepszych szkół w Polsce oraz organizatorzy największych imprez w kraju.
Starannie dobrana 24 uczestników podczas ostatniego etapu konkursu, stanęła przed szeregiem zadań praktycznych w siedzibie znanej korporacji PwC w Warszawie. W tym miejscu młodzież zmagała się z ćwiczeniami mającymi zbadać ich kompetencje pracy w zespole oraz umiejętności miękkie. Działania każdego z nich były obserwowane przez specjalistów ds. rekrutacji z wspomnianej korporacji.
Zwieńczeniem konkursu była gala finałowa konkursu miał miejsce 6 czerwca w Gmachu Głównym Ministerstwa Edukacji Narodowej w Warszawie, gdzie młodzi mieli okazję wysłuchać od reprezentanta Ministra Edukacji inspirujące słowa, oraz mogli samodzielnie wygłosić swoją mowę.
„Wyjazd niewyobrażalnie mnie rozwinął. Rozmowa z każdym z finalistów była dla mnie ogromnie inspirująca. Co osoba, to kolejna opowieść o sukcesie projektowym, działaniu danej organizacji, czy przygoda życia mająca miejsce podczas wymiany studenckiej. Zamiast zazdrości, odczuwam głęboką chęć powtórzenia ich sukcesu. Ludzie zarazili mnie uśmiechem, energią oraz nadali ogromnej inspiracji do działania.”- wspomina Nataniel
Czym zajmuję się Nataniel?
Dobytek Nataniela również jest imponujący. Jak do tej pory uzyskał on tytuł ogólnopolskiego finalisty lub laureata będąc w ścisłej czołówce z m.in.: psychologii, pedagogiki, dziennikarstwa, historii, czy nawet wiedzy o Afryce.
Nataniel jest świeżym absolwentem V LO w Mielcu. Ogromną ilość swojego szkolnego czasu poświęcił on jednak na nauce w domu. Jak sam wspomina, jego decyzja o wystartowaniu w 19 olimpiadach interdyscyplinarnych, była tak szokująca, że niemal nikt nie dawał wiary w możliwość powodzenia tego planu. Wszakże bycie w ścisłej ogólnopolskiej czołówce z zakresu kilkunastu, niezwiązanych ze sobą dziedzin nie brzmi realnie.
Jak wspomina Nataniel, było ciężko. Dochodziło do sytuacji w których miał on 5 olimpiad, 5 dni pod rząd, bądź miał nawet pisać 3 odrębne olimpiady w 3 miastach położonych w różnych częściach Polski. Tak czy inaczej zawzięcie dążył przez cały rok do tego, by być jednym z najbardziej utytułowanych uczniów w Polsce.
Już za kilka dni Nataniel wyjedzie do Poznania na Ogólnopolski Finał Olimpiady Pedagogicznej, gdzie zmierzy się w gronie 10 finalistów o tytuł laureata olimpiady, która może okazać się zwieńczeniem dla wszystkich poprzednich jego rywalizacji. Wszystko wskazuje na to, że jego marzenie zostanie spełnione.
„Cały proces nauki był momentami ogromnie ciężki. Jeśli jednak miałbym powiedzieć, co utrzymywało mnie przy moim celu, to były to moje dwie bardzo podstawowe cechy. Jest to dziecięca ciekawość świata i wytrwałość. Dzięki nim nie miałem problemu, by spędzać niekiedy 14 godzin bez większego oderwania się w książkach, kilka dni pod rząd.”
CO POZA NAUKĄ?
Poza nauką, konkurs „Talent za Talent” punktował działalność społeczną oraz postawę liderską kandydata. Tu również Nataniel czuł się całkiem pewnie. W roku ubiegłym był on wolontariuszem Szlachetnej Paczki, WOŚP-u, stowarzyszeniu na rzecz pomocy osobom niepełnosprawnym „Cyrenejczyk” oraz znacznie angażował się w życie szkoły. Na dodatek jest on już od 3 sezonów wolontariuszem Fundacji Klub Młodych Liderów, gdzie działa w roli lidera ds. Promocji oraz lidera ds. Rozwoju. To tam, przepracował on ok. 550 godzin wolontariackich, tym samym współorganizując łącznie około 45 projektów lub wydarzeń, które zgromadziły łącznie dziesiątki tysięcy uczestników. Nataniel był również samodzielnym koordynatorem wydarzenia w Galerii Navigator „Bieg po sprzęt”, projektu „Odlotowy Wf” oraz przez 4 miesiące był mentorem grupy 15 wolontariuszy podczas projektu „Szkoła Liderów” w V LO. Każdy z projektów zakończył się sukcesem.
„Działalność na rzecz innych osób, to najwspanialsza rzecz dająca mi ogrom satysfakcji. Dzięki temu typu aktywnościom, czuję, że mam wpływ na otaczające mnie środowisko. To motywuje mnie do tego, by nieustannie działać.”
JAKIE SĄ JEGO PLANY NA PRZYSZŁOŚĆ?
Mnogość sukcesów Nataniela pozwala mu studiować na niemal każdym czołowym uniwersytecie w Polsce. Chłopak ten, jak sam wspomina wybiera się na Akademię Leona Koźmińskiego w Warszawie. Jest to najlepsza uczelnia prywatna w Polsce, szczycąca się mianem jednej z najlepszych uczelni biznesowych w Europie.
„Studia na ALK ze względów ekonomicznych, były zupełnie poza zasięgiem moim, czy moich rodziców. Studiowanie tam, pozostawało jednak moim ogromnym marzeniem.
Stanąłem więc przed wyborem: Albo odpuścić marzenie i skupić się na dostaniu na przeciętny uniwersytet, albo wejść na 150% swojej produktywności i zaryzykować.
Udało mi się ostatecznie uzyskać indeks na tę uczelnię, a cały proces wchodzenia na jak dotąd nieznane mi obroty sprawił, że zakwalifikowałem się jeszcze do ścisłej czołówki konkursu Talent za Talent.
Mój ostatni rok, to solidna historią, ale o tym może w innym artykule. ;)”