Policjanci podejmują wzmożone działania, aby pomóc tym, których życie i zdrowie może być zagrożone z powodu chłodów. W nocy temperatura spada poniżej zera. To wyjątkowo trudny czas dla osób bezdomnych, bezradnych i samotnych.
Są one szczególnie narażone na wychłodzenie. Zagrożenie to dotyczy też osób będących pod wpływem alkoholu. Nie bądźmy obojętni i alarmujmy Policję za każdym razem, kiedy ktoś jest narażony na wychłodzenie organizmu.
Jak co roku funkcjonariusze rzeszowskich komisariatów podejmują działania, aby pomóc tym, których życie i zdrowie może być zagrożone z powodu wychłodzenia organizmu. W warunkach panującej pandemii koronawirusa, sytuacja osób bezdomnych, samotnych, a także osób uzależnionych od alkoholu, jest jeszcze trudniejsza.
Funkcjonariusze w trakcie swojej służby zwracają uwagę na miejsca, gdzie bezdomni mogą szukać schronienia przed zimnem. Są to zazwyczaj opuszczone budynki, altany na ogrodach działkowych, czy kanały ciepłownicze. Zwracamy się z apelem o reagowanie i informowanie służb o każdym przypadku, gdy zobaczymy osobę leżącą na chodniku czy ławce.
Nie pozostawajmy obojętni na losy tych wszystkich, którym może grozić zamarznięcie. Zwrócimy uwagę na osoby samotne, starsze i chore, będących w trudnej sytuacji życiowej. Osoby takie z powodu choroby, ale także braku środków materialnych mogą odczuwać skutki spadku temperatur. Okazujmy sobie nawzajem życzliwość i nie bądźmy obojętni. By uratować komuś życie, czasami wystarczy jeden telefon pod nr alarmowy 112, numer alarmowy Straży Miejskiej 986 lub numer infolinii 987.
Pod tym numerem można uzyskać informacje m.in. na temat placówek przygotowanych do przyjęcia osób w sezonie jesienno-zimowym oraz zgłosić potrzebę udzielenia pomocy osobie zagrożonej. Wykaz placówek udzielających wsparcia osobom potrzebującym pomocy na terenie Podkarpacia znajduje się na stronach internetowych Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego.