Po inauguracji sezonu w Kielcach, podopiecznych Dawida Nilssona i Marcina Basiaka czeka pierwszy mecz w nowym sezonie przed własną publicznością. Na Podkarpacie zawita Energa MKS-Kalisz, czyli zespół z którym Stal jeszcze nigdy nie wygrała.
Po awansie zespołu z Kalisza do PGNiG Superligi w 2017 roku oba zespoły spotykały się już sześciokrotnie i za każdym razem górą był zespół w województwa Wielkopolskiego. Najbliżej zwycięstwa Stal była w pierwszym bezpośrednim starciu w zeszłym sezonie, kiedy to gospodarze wygrali 29:28.
O niemocy Stali w spotkaniach z tym rywalem świetnie sprawę zdaje sobie były zawodnik MKS-u – Piotr Adamczak, który niedawno wzmocnił „Czeczeńców”.
– Z tego co się orientuję Kalisz zespołowi z Mielca „nie leży”, gdyż jeszcze nigdy z nimi nie wygrał, więc będzie to bardzo ciężki mecz, tym bardziej, że pierwszy przed własną publicznością w nowym sezonie.
Kaliszanie po pierwszej serii spotkań mają już na swoim koncie premierowe punkty po zwycięstwie nad Piotrkowianinem 27:26. Stal zaś musiała uznać wyższość PGE VIVE Kielce przegrywając 33:20, lecz jak mówi Piotr Adamczak – po tym meczu można wyciągnąć pozytywy, gdyż widać, że idziemy dobrą drogą.
Początek sobotniego pojedynku z Energą MKS-em Kalisz zaplanowano na 18:00, a bilety można kupić poprzez stronę KupBilet.pl oraz w salonach empik i kolporter.
Wejściówki, jak i karnety będą również do nabycia w kasie biletowej tuż przed meczem.
2. seria PGNiG Superliga: SPR Stal Mielec – Energa MKS Kalisz, 07.09.2019, hala sportowa przy ulicy Grunwaldzkiej 7, Mielec.
