Zarzut uszkodzenia mienia usłyszał 50-letni mężczyzna, który w niedzielę wieczorem, rozbił siekierą m.in. szybę w drzwiach wejściowych jednego z domów w Nowej Wsi i uciekł. Mężczyzna został zatrzymany. Przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia.
W niedzielę wieczorem, policjanci interweniowali w Nowej Wsi, w związku ze zgłoszeniem dotyczącym uszkodzenia mienia. Z relacji pokrzywdzonej wynikało, że około godz. 21, usłyszała huk w swoim domu. Kiedy poszła sprawdzić co się stało, zobaczyła rozbitą szybę w drzwiach wejściowych oraz opartą o ścianę siekierę. Kobieta powiadomiła Policję.
Funkcjonariusze sprawdzili rejon domu, nikogo nie zastali. W trakcie dalszych czynności stwierdzono jeszcze uszkodzony mechanizm rolet, znajdującej się na podwórku altanie. Wewnątrz znajdowały się puszki po alkoholu. Na miejscu policjanci wykonali oględziny. Wartość strat wstępnie oszacowano na ponad 1000 zł.
Pracujący nad sprawą policjanci oraz zebrany przez nich materiał dowodowy, pozwolił na wytypowanie sprawcy. Podejrzenia padły na mężczyznę, który tego dnia dwukrotnie był na podwórku kobiety. Miał wcześniej pić alkohol z jej synem. Funkcjonariusze ustalili jego rysopis.
Wczoraj, w trakcie patrolu krajowej 9, w Zarębkach, policjanci zwrócili uwagę na mężczyznę, który odpowiadał rysopisowi. Okazało się, że jest to 50-latek, bez stałego miejsca pobytu. Mężczyzna został zatrzymany. Podczas przesłuchania przyznał się do zniszczenia mienia. Wyjaśnił, że nie wiedział co robi, bo był pod wpływem alkoholu.
Za swoje zachowanie odpowie przed sądem.
