Witajcie! Dziś około godziny 10:00 idąc chodnikiem koło II LO w Mielcu znalazłam na przystanku czarną torbę. Jej zawartość wysyłam w załączniku… :))
Jak widać zawierała ona 'zestaw walentynkowy’ (ach, ten romantyzm XXI wieku <3) oraz klucze (prawdopodobnie do domu) i portfel ze skromną zawartością kilkunastu złotówek, karty rabatowej i kilku wczorajszych paragonów.
Właścicielu zguby, jeśli to czytasz wiedz, że chciałabym uratować Ci ten potencjalnie wspaniały dzień zakochanych. Jeśli jesteś w stanie potwierdzić swoją tożsamość (np. podając gdzie robiłeś wczoraj zakupy, bo wyraźnie widać po paragonach) to zguba czeka na Ciebie u mnie w domu. Swoje namiary przekazuję administracji strony.
P.S Drogi kolego! Następnym razem dołóż kilka złotych i kup tej niewiaście jakiegoś lepszego szampana – i jeszcze koniecznie kwiaty, mam nadzieję że o nich dziś nie zapomnisz! :))
Telefon znany redakcji.