Mielczanie pożegnali wczoraj Jerzego Dębickiego. Jego ostatniej drodze na mielecki Cmentarz parafialny towarzyszyli między innymi politycy, samorządowcy, organizacje paramilitarne i stowarzyszenia oraz liczni, mimo pandemii mielczanie.
Uroczystości pogrzebowe rozpoczęła msza święta odprawiona w mieleckiej Bazylice Mniejszej. Następnie kondukt pogrzebowy ruszył na Cmentarz Parafialny, gdzie śp. kpt. Jerzy Dębicki spoczął w rodzinnym grobowcu.
– Chciałbym w imieniu nas tu zgromadzonych i wszystkich mieszkańców Podkarpacia powiedzieć skromne „DZIĘKUJEMY” za Pana życie, które było świadectwem umiłowania Ojczyzny, szacunkiem dla wolności i emanacją patriotyzmu – powiedział w swej pożegnalnej mowie Władysław Ortyl, marszałek województwa podkarpackiego.
Po uroczystościach pogrzebowych grupa mielczan spotkała się jeszcze na krótko przy Pomniku Armii Krajowej, by symbolicznie złożyć ostatnią wiązankę – w imieniu śp. Jerzego Dębickiego.