Miasto Mielec przyłącza się do ogólnopolskiej akcji pod hasłem „Pozostaje nam tylko ciemność”, w ramach której w ponad 50 miastach w całej Polsce zgasną symbolicznie światła i latarnie. W ten symboliczny sposób samorządy zaprotestują przeciwko działaniom rządu, systematycznie pozbawiającym je dochodów.
Wtorkowy protest, w ramach którego w kilkudziesięciu polskich miastach będzie gaszone oświetlenie, to akcja stowarzyszenia Samorządy dla Polski. Do protestu przyłączyły się takie miasta jak Elbląg, Warszawa, Wrocław, Gdańsk, Gdynia, Gliwice, Lublin, Kołobrzeg, Białystok oraz wiele innych.
Poprzez wyłączenie miejskiego oświetlenia w symbolicznych miejscach na terenie miast, samorządy chcą wyrazić swój sprzeciw wobec ustawy ograniczającej ich udział we wpływach z podatków PIT i CIT oraz wobec planowanego przez rząd weta wobec budżetu Unii Europejskiej, który ma być uzależniony od przestrzegania praworządności.
– Ograniczanie udziału samorządów we wpływach z podatków PIT i CIT, to ograniczenie głównego dochodu miasta. Mówiąc prościej, to pozbawianie mieszkańców pieniędzy i wymuszanie na samorządach rezygnacji z wielu inicjatyw. Jeżeli natomiast rząd zawetuje budżet Unii Europejskiej na lata 2021-2027, trudno wówczas wyobrazić sobie jakikolwiek rozwój większości miast w Polsce, w tym oczywiście Mielca – tłumaczy Prezydent Miasta Mielca Jacek Wiśniewski.
Na terenie naszego miasta między godziną 17.00 a 18.00 zgasły światła przy Pomniku Wolności, a także w parku znajdującym się tuż za pomnikiem. Miasto Mielec w ten symboliczny sposób zaakcentuje przyłączenie się do ogólnopolskiego protestu.
1 Komentarz
Ten „ogólnopolski” protest to polityczna akcja tzw stowarzyszenia „Samorządy dla Polski”, które jest zbieraniną lewicowo zorientowanych prezydentów, burmistrzów oraz wójtów, które to stowarzyszenie zostało szybko (31 sierpnia 2020) powołane do życia po przegranych wyborach prezydenckich Rafała Trzaskowskiego. Bolszewia zawsze swoje interesy załatwiała kosztem innych. Proponuję, żeby prezydent miasta Mielca swój protest wyraził w bardziej zdecydowany sposób, nie może być takim „miękiszonem” i wysługiwać się Bogu ducha winnymi mieszkańcami. Zgasić światło albo zakręcić komuś wodę potrafi każdy dureń zwłaszcza jeśli nie dotyka to bezpośrednio jego. Równie dobrze mógłby Pan zaprotestować pozbawiając na 30 sekund tlenu Kowalskiego, poprzez zaciśnięcie mu na gardle dłoni. Dusi się Kowalski a Prezydenta protestuje, nie tak? Panie Prezydencie, mniej Pan jaja. Przeprowadź Pan strajk głodowy, pozbądź się dobrowolnie apanaży ewentualnie jeśli faktycznie „Ojczyzna woła”, dokonaj samospalenia. Wtedy to będzie faktycznie spektakularny protest. A tak? Za pieniądze podatników i ich kosztem?