Sejmowa podkomisja stała ds. organizacji ochrony zdrowia i innowacyjności w medycynie rozpoczęła dzisiaj swoje posiedzenie na Podkarpaciu, wizytacją Podkarpackiego Centrum Chirurgii Robotycznej w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 1 im. Fryderyka Chopina w Rzeszowie (KSW).
Wizyta w rzeszowskim ośrodku była możliwa ze względu na jego wiodącą pozycją w kraju, pod względem liczby operacji ze wsparciem robota chirurgicznego. Tylko w nieco ponad rok działalności, przy dostępności robota przez 8 dni w miesiącu w Rzeszowie, zoperowano 214 pacjentów ze schorzeniami onkologicznymi – 202 panów cierpiących na nowotwory prostaty
i 12 pań chorych na raka trzonu macicy. – W Rzeszowie są bardzo dobre praktyki dotyczące finansowania robota da Vinci, uważa Violetta Porowska, przewodnicząca sejmowej podkomisji stałej ds. organizacji ochrony zdrowia i innowacyjności w medycynie. – Dzięki temu w szpitalu można było realizować więcej procedur. Rzeszowski ośrodek stosunkowo szybko stał się przodujący w Polsce. Tym samym nasza wizyta tutaj jest naturalna i oczywista.
Jest też kolejna dobra wiadomość dla pacjentów – jesienią tego roku własny robot chirurgiczny będzie w KSW. Pozwoli to na przeprowadzenie większej liczby operacji z wykorzystaniem tej metody, szkolenia kolejnych operatorów i rozszerzenie oferty zabiegów – Dążymy do tego, aby operatorzy robotów byli jak najlepiej wyszkoleni, przekonuje Maciej Miłkowski wiceminister zdrowia. – Docelowo chcemy, aby te ośrodki, które są finansowane, były ośrodkami które mają wzorowe kompetencje. Na dzień dzisiejszy minimum to 200 zabiegów rocznie z wykorzystaniem robota w danym ośrodku, a docelowo powinno być zdecydowanie więcej. Wiemy, że im lepszy operator, tym mniej powikłań. Podkarpacie widzę jako miejsce innowacyjnych technologii.
– Uruchomienie procedur z wykorzystaniem systemu robotycznego było możliwe dzięki zaangażowaniu wielu ludzi i instytucji, głównie organu założycielskiego, mówi dr n. med. Janusz Ławiński, Dyrektor KSW.– Były to decyzje prawidłowe, wymagające zaangażowania, odwagi i dużego nakładu pracy. Zapewniły szpitalowi prymat na arenie polskiej chirurgii robotycznej. Obecnie jesteśmy po etapie dostarczania danych do konstruowania koszyka świadczeń i w przededniu zakupu własnego systemu robotycznego. Ten fakt także wpłynie na wzmocnienie pozycji chirurgii robotycznej w KSW. Rozszerzenie działalności o operacje ginekologiczne (w większej liczbie) i operacje chirurgiczne, istotnie wpłynie na dalszy rozwój tej metody leczenia pacjentów onkologicznych co jest głównym celem naszych działań.
W obradach parlamentarzystów na Podkarpaciu poświęconych chirurgii robotycznej
i warunkom jej rozwoju w Polsce udział bierze kierownictwo Ministerstwa Zdrowia, Narodowego Funduszu Zdrowia, władze województwa, przedstawiciele Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji, dyrekcje KSW i CSK MSWiA w Warszawie, konsultanci krajowi i wojewódzcy oraz przedstawiciele lekarskich towarzystw naukowych. Podczas konferencji uczestnicy omawiać będą możliwości refundacji i wycenę świadczeń robotycznych, tworzenie ośrodków robotycznych, możliwości kształcenia kadr w obsłudze nowoczesnych urządzeń chirurgicznych i celowość inwestowania w robotykę medyczną.
– Obecność komisji i jej gości akurat w Rzeszowie potwierdza, że tutaj obraliśmy dobry kierunek i jesteśmy w tym konsekwentni, powiedział Piotr Pilch, wicemarszałek województwa podkarpackiego. – Teraz przed szpitalem zakup własnego robota chirurgicznego i większe możliwości rozwoju, a dla naszych pacjentów większy dostęp do operacji małoinwazyjnymi metodami o wielkiej precyzji
Podczas wizyty uczestnikom posiedzenia podkomisji w KSW została zaprezentowana zmodernizowana Klinika Hematologii. Była to okazja to przedstawienia trudnego położenia oddziałów hematologicznych nie tylko w województwie, ale też w kraju. – Niedobór kadry
i zbyt mała ilość łóżek w oddziałach hematologicznych, to nasze główne problemy, stwierdził prof. Mirosław Markiewicz, kierownik Kliniki i konsultant wojewódzki w dz. hematologii. – Dzięki coraz lepszym wynikom leczenia, przeżywalność pacjentów hematologicznych jest coraz dłuższa. Dlatego też mamy więcej pacjentów, a liczba placówek nie ulega proporcjonalnemu zwiększeniu. Również są niedobory kadrowe, gdyż hematologia to specjalizacja długa, ciężka
i bardzo wymagająca.
Dodajmy, że posiedzenie sejmowej podkomisji stałej ds. organizacji ochrony zdrowia
i innowacyjności w medycynie na podkarpaciu, potrwa do środy.
