Kolejna sparingowa wygrana SPR Stali Mielec. Tym razem podopieczni Dawida Nilssona bardzo pewnie rozprawili się z pierwszoligowym Czuwajem Przemyśl.
Czuwaj Przemyśl to czołowa drużyna pierwszoligowych rozgrywek, a także nasz częsty rywal w grach sparingowych. Początkowo jednak w piątek naszym rywalem miał być Piotrkowianin, ale wobec absencji, szybko ustalono, że drużynę z Piotrkowa Trybunalskiego zastąpi właśnie Czuwaj.
Mielczanie wypadli w piątek tak samo dobrze, jak kilka dni temu w spotkaniu przeciwko innemu pierwszoligowcowi – KSZO Ostrowiec Świętokrzyski.
Wynik spotkania otworzył Kacper Adamczuk. Następnie do siatki trafiali kolejno: Michał Chodara, Kosta Petrović oraz z rzutu karnego Marek Monczka. W tym samym czasie goście zdołali zdobyć tylko jedną bramkę. Początek dobrze więc obrazował, jaki przebieg może mieć cały mecz.
Tak rzeczywiście było. W kolejnych minutach przewaga podopiecznych trenera Dawida Nilssona tylko się powiększała. Skuteczny ze skrzydła był Michał Chodara, z drugiej linii straszył Kacper Adamczuk, a pewnie rzuty karne egzekwował wspomniany wcześniej Monczka. Warto odnotować również pięć bramek autorstwa Łukasza Nowaka.
Był to ostatni sparing SPR Stali Mielec przed powrotem na ligowe parkiety. Pierwszy mecz w PGNiG Superlidze w 2021 roku już za tydzień. Naszym przeciwnikiem będzie Łomża Vive Kielce.
SPR Stal Mielec – SRS Czuwaj Przemyśl 37:28 (21:14)
SPR Stal: Witkowski, Wiśniewski – Wilk , Janyst , Oliviera , Mochocki , Flont , Nowak , Wołyncew , Chodara , Monczka , Adamczuk , Petrović , Krycki , Wojdak , Nadzieja . Trener Dawid Nilsson.
SPR Stal Mielec
