To była niedziela, która w Trześni zapisała się w sercach mieszkańców jako prawdziwe święto wspólnoty, serdeczności i zaangażowania. 27 kwietnia, w cieniu kościoła parafialnego pw. św. Wojciecha, odbył się „Dzień Dobra” – wydarzenie, które już po raz kolejny zgromadziło wszystkich tych, którzy wierzą, że dobro zaczyna się od małych gestów i wspólnego działania.
Uroczystości rozpoczęły się o godz. 11:00 mszą świętą sprawowaną przez ks. Jana Tomczyka, proboszcza miejscowej parafii. Duchowy wymiar wydarzenia pięknie łączył się z późniejszym, radosnym świętowaniem pod gołym niebem. A przygotowań było niemało – ogromne zaangażowanie wykazały Koła Gospodyń Wiejskich, Caritas z Celiną Szymańską na czele oraz dziesiątki wolontariuszy.
Scena rozbrzmiewała muzyką i słowem. Zespół Tańca „Chorzelowiacy” porwał widzów swoją energią, a młodzi artyści zaprezentowali wzruszający montaż słowno-muzyczny, pokazując, że talent i pasja mają w Trześni młode twarze.
Dzieci nie mogły narzekać na nudę – czekało na nie Miasteczko Rowerowe, liczne konkursy z nagrodami, warsztaty, animacje i pyszności przygotowane przez gospodynie z okolicznych wsi. Furorę zrobiło także spotkanie z Grupą Militarną Stanisława z Nowej Dęby – dla najmłodszych to była wyprawa do świata bohaterów, historii i wojskowej dyscypliny.
„Dzień Dobra” to nie tylko festyn. To przypomnienie, że pomoc, empatia i wspólnota wciąż mają ogromne znaczenie – także w małych miejscowościach. Wydarzenie pod patronatem Caritas Diecezji Tarnowskiej było jednym z głównych punktów świętowania w całej diecezji i pokazało, że w Trześni dobro ma wiele twarzy – i każda z nich uśmiechnięta.














