Uwaga! Bobry budują, wilki atakują [FOTO]

Wilk to drapieżnik którego coraz częściej możemy spotkać w lasach naszego powiatu. Ze względu na łagodną zimę i duży przyrost zwierzyny której jest naturalnym wrogiem jak i ścisłą ochronę wilka ich liczebność jest obecnie dość spora. Podobnie dzieje się z bobrami, które będąc pod ścisłą ochroną na naszych praktycznie nie mają w naturze naturalnego wroga, ponieważ w naszej okolicy nie było do tej pory ani zbyt wielu wilków, a tym bardziej rysi czy niedźwiedzi

Na swoim profilu jedna z mielczanek ostrzega przed tymi drapieżnikami, na dowód pokazując rozszarpane szczątki bobra, którego w naszych lasach jest równie dużo. „Wczoraj pod lasem koło Mielca w Rzemieniu znalazłam świeże szczątki bobra. Mój pies przez chwilę ciągnął owe, krwiste szczątki po czym wróciliśmy do domu. Dziś o 6.00 rano 200 m za ogrodzeniem szedł wilk…” – pisze Pani Dominika. BYŁ koloru popielato-burego i wydawał się większy od owczarka.

Według przyrodników i myśliwych poruszających się po lasach naszego powiatu „Faktem są coraz częstsze przypadki nie tylko polowania przez wilki na zwierzynę dziką, ale także spotykania ich w pobliżu zabudowań położonych nieopodal lasu.” Jak jednak podkreślają w chwili obecnej teoretycznie nie stanowi to jednak zagrożenia, problem może pojawić się jednak kiedy wilków będzie na tyle dużo że przestanie wystarczać im pożywienia lub przestrzeni lub kiedy zaczną chorować na wściekliznę. O to jednak na chwilę obecną możemy być jeszcze spokojni.

– Całe szczęście, że niewielu ludzi w dzisiejszych czasach posiada zwierzęta gospodarskie, wtedy na pewno wilki jeszcze częściej wychodziły by z lasu. Tak bywało kilkanaście lat temu. Kiedy wilkowi siedliska ludzkie zaczynają kojarzyć się z pożywieniem zaczyna się poważny problem. – mówi Pani Janina, mieszkanka gminy Przecław

Bez wątpienia doszło do nienaturalnej sytuacji gdzie dwa chronione gatunki (Wilk i Bóbr) nienaturalnie się namnożyły ze względu na fakt ich ochrony zaburzając tym samym równowagę w lokalnym ekosystemie.

Nie ma z tym jeszcze wielkiego problemu, chociaż szczątki zwierząt zaatakowanych przez wilki czy nieodwracalne szkody w drzewostanie lub zamknięcie ścieżki dydaktyczno-naukowej ze względu na szkody poczynione przez bobra na bagnach przecławskich to bez wątpienia nie są przyjemne widoki .

Uwaga! Zdjęcia bobra (na samym dole) są drastyczne.
Nie przewijaj strony jeśli nie chcesz ich widzieć. Aby powiększyć – kliknij

e-leclerc-mielec

Navi