Od 8 lutego w Pałacyku Oborskich można podziwiać wyjątkową wystawę, której głównymi bohaterami są wagi i żelazka. Eksponaty pochodzą z imponującej kolekcji Krzysztofa Kachlika, krakowianina, który przekazał mieleckiemu Muzeum Regionalnemu ponad 1000 przedmiotów.
Podczas wernisażu Krzysztof Kachlik podzielił się swoją pasją kolekcjonerską, która wykracza poza wagi i żelazka, obejmując także znaczki i monety. Wspominał o swoim ojcu, który zaraził go miłością do zbierania przedmiotów, oraz o babci, pochodzącej z Mielca i mieszkającej przy ul. Hetmańskiej. Poszukiwania informacji o jej historii doprowadziły go do Mielca i – zupełnie przypadkowo – do Pałacyku Oborskich. Nawiązana wówczas współpraca zaowocowała obecną wystawą, którą można zobaczyć w Muzeum Historii Regionalnej przy ul. Legionów.
Kolekcjoner podkreślił, że prawdziwi pasjonaci znają każdy szczegół swoich zbiorów. Opowiedział m.in. o dawnych metodach prasowania i o narzędziach, które poprzedzały współczesne żelazka.
Wernisaż cieszył się ogromnym zainteresowaniem, a salonik hrabiostwa Oborskich wypełnił się po brzegi. Wśród gości specjalnych znaleźli się wiceprezydent Mielca Tomasz Leyko, przewodniczący komisji kultury Rady Miejskiej Bogusław Kołacz oraz dyrektor Samorządowego Centrum Kultury Damian Małek.
Wydarzenie poprowadzili Jerzy Skrzypczak, dyrektor Muzeum Regionalnego, oraz Krzysztof Haptaś, kierownik Muzeum Historii Regionalnej „Pałacyk Oborskich”. Wystawa stanowi nie tylko gratkę dla miłośników historii, ale również inspirującą podróż przez ewolucję codziennych przedmiotów.
Zdjęcia: M. Rojkowicz