Wczoraj, 13 maja – w Dzień Fatimski – w Mielcu odbyła się poruszająca procesja ekspiacyjna, będąca odpowiedzią na profanację, do jakiej doszło po włamaniu do miejscowej Bursy. Po Mszy Świętej wynagradzającej wierni zgromadzili się, by w geście zadośćuczynienia za zniewagę poprowadzić modlitwę ulicami miasta.
Procesja wyruszyła z kościoła i zmierzała do kaplicy św. Stanisława. W modlitewnym skupieniu setki mieszkańców Mielca podążały za połamanym Krzyżem – zniszczonym podczas włamania – a także Figurą Matki Bożej Fatimskiej i Najświętszym Sakramentem. Całej drodze towarzyszyła modlitwa różańcowa, której ton wyznaczał głęboki żal i pragnienie duchowej odnowy.
Wydarzenie miało szczególny charakter nie tylko ze względu na jego wymiar religijny, ale również wspólnotowy – był to akt solidarności i wiary wobec bolesnych wydarzeń, które poruszyły lokalną społeczność.
Wierni zgromadzeni tego dnia dali świadectwo, że nawet w obliczu profanacji i cierpienia, odpowiedzią może być modlitwa, pokój i głęboka duchowa jedność.










