W minionych dniach 15-17 stycznia 2024 roku w Rzeszowie oraz w okolicach, żołnierze z 3 Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej, 21 Brygady Strzelców Podhalańskich wspólnie z żołnierzami USA z 101 Dywizji Powietrznodesantowej doskonali umiejętności wzywania ognia artylerii poprzez wykorzystanie meldunku „Call For Fire”(CFF).
Jednym z zadań podczas ćwiczeń żołnierzy było wykrycie i rozpoznanie grupy pozoracji, a następnie wezwanie ognia artylerii poprzez nadanie meldunku „Call for Fire”.
– Zakładają punkty obserwacyjne, a następnie wykrywają i rozpoznają zagrożenie. Prawidłowe działania zgodnie z procedurami ognia połączonego w tym meldunkiem „Call For Fire” pozwoliły na realizację zadań rozpoznania artyleryjskiego i wzywania ognia w terenie leśnym i zurbanizowanym. Takie sformatowanie ćwiczenia daje możliwość stworzenia alternatywnej rzeczywistości zbliżonej do realiów współczesnego konfliktu zbrojnego. Szkolenie Obserwatorów Ognia Artylerii jest możliwe dzięki realizacji różnych scenariuszy działania – powiedział uczestnik szkolenia z 3 Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej im. płk. Łukasza Cieplińskiego, ps. „Pług”.
CFF to procedura wezwania i kierowania ogniem artylerii z pola walki. Niezbędne informacje określa obserwator. Wezwanie odbiera Fire Direction Center – FDC (punkt kierowania ogniem dywizjonu), który podejmuje decyzję odnośnie ostrzału artyleryjskiego wskazanego celu przez obserwatorów.
– W ramach realizacji zadań zajęcie dogodnego punktu obserwacyjnego na dachu galerii handlowej oraz w lesie wpłynęły na realizm szkolenia. Umiejętność rażenia celów na odległościach kilkudziesięciu kilometrów przy pomocy sensora jakimi mogą być żołnierze WOT doskonale wpisuje się w taktykę działania naszej formacji – podkreśla żołnierz z Podkarpackiej Trójki.
Połączenie wysiłków ćwiczących terytorialsów z 3PBOT, podhalańczyków i amerykańskich żołnierzy 2nd Armored Brigade Combat Team, 1st Armored Division w aktywną realizację zadań w ramach ćwiczenia wpłynie na doskonalenie taktyki i techniki oraz procedur, jak również na interoperacyjność, która jest kluczowa w dobie konfliktów wielodomenowych.
