Mieleccy policjanci wyjaśniają przyczyny wczorajszego zdarzenia na lotnisku w Mielcu. W trakcie lotu szkoleniowego, podczas awaryjnego podejścia do lądowania nie zostało wysunięte podwozie samolotu.
Na szczęście nikt nie doznał poważnych obrażeń.
O zdarzeniu z udziałem samolotu, dyżurny mieleckiej jednostki został powiadomiony dzisiaj przed godz. 10. Jak wynika ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy, w trakcie awaryjnego lądowania samolotu Piper Arrow PA28R, nie zostało wysuniete podwozie statku powietrznego.
Na pokładzie znajdowały sie dwie osoby, instruktor oraz kursant. Na szczęście nikt nie doznał poważnych obrażeń. Zarówno instruktor, jak i kursant byli trzeźwi.
Na miejscu zdarzenia policjanci wykonali czynności niezbędne do ustalenia przyczyn i okoliczności zdarzenia, które wyjaśniać będzie komisja do spraw badania wypadków lotniczych.
Foto: Lotnisko Mielec
