Mało która z miejskich inwestycji miała tak długi i skomplikowany przebieg, starsi mieszkańcy Mielca wspominają o 10 – letniej budowie wiaduktu dziś im. Józefa Piłsudskiego, która lata temu scaliła stare i nowe miasto.
Podczas mroźnych zim młodzi mieszkańcy jeździli na łyżwach po lodzie na Wisłoce albo pod blokami, sami lali wodę na placach zabaw, ODK organizował największe lodowisko z muzyką i tłumami młodzieży. Następnie zimy nie był aż tak mroźnie i do Dębicy mogli się udać fani jazdy na łyżwach, bo tam miasto zrobiło sztuczne lodowisko. Mielec przed zbliżającymi się wówczas wyborami samorządowymi stanął na wysokości zadania i przestaliśmy jeździć do Dębicy.
Firma Arkada urzeczywistniła marzenie wielu mielczan. Jednak to nie koniec tej historii, rozbiórka hali sportowej nie przeszkodziła w funkcjonowaniu już zadaszonego lodowiska, ale długie oczekiwanie na budowę zmiotło z powierzchni ziemi całą konstrukcję, resztki jej ponoć można podziwiać na miejskim wysypisku śmieci w pobliskim lesie.
Nieoficjalnie plan przeniesienia lodowiska z ulicy Kusocińskiego na osiedle Smoczka nie był konsultowany z budowlańcami i zakończył się porażką. Miasto pod presją mieszkańców wydzierżawiło na rok mobilne lodowisko za niemałą kwotę.
Obecnie powstająca hala wchłonęła teren po dawnym lodowisku. Nowym pomysłem magistratu jest, aby nowe lodowisko wraz ze ścieżką lodową powstało przy skrzyżowaniu ulicy Baczyńskiego i Sportowej. Obecnie tam znajdują się tzw. dzikie ogródki działkowe.
Miasto zabezpieczyło na przygotowanie dokumentacji kwotę 123 tys., jednak wpłynęły tylko dwie oferty, przekraczające tę kwotę. Na przygotowanie dokumentacji projektowej wyłoniony wykonawca będzie miał 205 dni. Magistrat chciałoby, aby projektant przewidział, żeby późniejsza budowa sztucznego lodowiska nie przekroczyła 4 mln zł. I teraz jeszcze o przyszłej inwestycji – w planowanej do wybudowania hali sztucznego lodowiska zmieścić się mają i sama jego tafla o wymiarach 25 × 40 m, i m.in.: trybuny dla 50 widzów, przebieralnie, wypożyczalnia łyżew, kasa, sanitariaty, pomieszczenia magazynowe i techniczne ze sterownią instalacjami oraz to do przechowywania rolby. Konstrukcja hali ma umożliwiać w lecie otwarcie jej ścian i wykorzystywanie wnętrza do innych celów.
Dziś wiemy że wg procedur, następna zima będzie nadal bez lodowiska.
Czyżby fatum?
Zapraszamy do obejrzenia już historycznych ujęć lodowiska mieleckiego.
Planowane miejsce mającego postać lodowiska.
1 Komentarz
Jasne że wróci, jak nie będzie za miesiąc gdzie zwłok skladować