Ten sezon dla mielczan jest niezwykle trudny, lecz podopiecznym Marcina Basiaka do osiągnięcia celu, jakim jest pozostanie w PGNiG Superlidze pozostały już tylko dwa kroki. Na drodze „Czeczeńcom” stoi jednak Nielba Wągrowiec z którą Stal zmierzy się w barażach.
Dla Mistrzów grupy A 1. ligi będzie to druga szansa aby dostać się do elity, gdyż w bezpośredniej walce o awans Nielba okazała się słabsza od SPR-u Tarnów, który w decydującym spotkaniu u siebie zwyciężył 36:26. Zawodnicy z Wągrowca pokazali jednak, że na własnym parkiecie są bardzo groźnym zespołem, gdyż tam tarnowianie musieli uznać wyższość gospodarzy przegrywając 25:26.
Dla Stali mecz na wyjeździe wcale nie musi jednak oznaczać trudniejszego zadania, gdyż „Czeczeńcy” w rundzie spadkowej na pięć spotkań u siebie nie wygrali żadnego. Na wyjeździe triumfowali za to czterokrotnie i tylko raz schodzili z boiska jako pokonani.
„Biało-Niebiescy” udział w barażach wyszarpali w ostatniej kolejce, kiedy to po czterech latach przerwy pokonali na wyjeździe Zagłębie Lubin.
Wągrowiec to również bardzo trudny teren o czym niejednokrotnie mieli okazję przekonać się chociażby Łukasz Janyst, czy też Paweł Wilk, którzy pamiętają czasy potyczek z Nielbą, kiedy ta występowała w Superlidze.
Pełen respektu dla rywala jest również Wiktor Jędrzejewski, który powiedział o tym w przedmeczowym wywiadzie – „Absolutnie nie możemy zlekceważyć naszego najbliższego rywala, gdyż Nielba nie przez przypadek znalazła się w barażach o Superligę” – podsumował nasz obrotowy.
Pierwszy mecz już w tą sobotę w Wągrowcu, zaś rewanż w Mielcu zaplanowano na środę o godzinie 19:00.
MKS Nielba Wągrowiec – SPR Stal Mielec, 25.05.2019, godz. 18:00, Hala OSiR, ul. Kościuszki 59, Wągrowiec
