W meczu 23.serii PGNiG Superligi Handball Stal Mielec przegrała na wyjeździe z MMTS-em Kwidzyn 23:29. Tym samym mielczanie pozostają na ostatnim miejscu w tabeli.
Początek był obiecujący. To mielczanie wyszli na pierwsze prowadzenie w tym spotkaniu (po golu Smolikowa), a przez kolejne minuty wynik oscylował wokół remisu. Na dwie bramki Nikodema Kutyły odpowiedział Grzegorz Sobut, by po chwili na gola Szyszki kolejną bramką zareagował Smolikow.
W 12.minucie podopieczni trenera Rafała Glińskiego znów wyszli na prowadzenie. Po golach Pawła Wilka i Rafała Krupy mielczanie prowadzili w Kwidzynie 5:4 i trener gospodarzy – Zbigniew Markuszewski – musiał poprosić o czas. Krótka rozmowa z drużyną przyniosła skutek, bo po trzech golach z rzędu MMTS wyszedł na prowadzenie 7:5.
Od tego czasu mielczanom jeszcze dwa razy udało się doprowadzić do remisu. W 17.minucie było 7:7, a w 18.minucie po golu Rafała Krupy było po 8. Później jednak gospodarze rzucili aż cztery bramki z rzędu i na dobre odskoczyli od zawodników Handball Stali.
Ostatecznie do przerwy mielczanom udało się odrobić tylko jedną bramkę, więc na przerwę schodzili przegrywając 11:14.
Początek drugiej połowy dał nadzieję kibicom Stali na poprawę wyniku. Zaczęło się bowiem od dwóch bramek z rzędu – Grzegorza Sobuta i Rafała Krupy – i zrobiła się już tylko jedna bramka straty do gospodarzy.
Później jednak MMTS Kwidzyn prezentował się zdecydowanie lepiej, górował w wielu elementach handballowego rzemiosła i powoli, acz sukcesywnie budował sobie przewagę. Kolejne gole Michała Perta, Roberta Orzechowskiego i Arkadiusza Ossowskiiego sprawiły, że zrobiło się 23:17.
Do końca meczu nie było już większych zmian. MMTS Kwidzyn dość pewnie dowiózł wysokie prowadzenie do końca, odnosząc tym samym naprawdę zasłużone zwycięstwo. Handball Stali Mielec pozostaje szukać punktów w trzech ostatnich seriach PGNiG Superligi. Podopieczni trenera Rafała Glińskiego w najbliższych trzech tygodniach zmierzą się z: Wybrzeżem Gdańsk, Azotami Puławy i Unią Tarnów.
MVP spotkania został wybrany Krzysztof Szczecina.
Źródło: Handball Stal Mielec