W poniedziałek, 4 stycznia, dwóch młodych Mielczan, weszło na Morskie Oko w samych kąpielówkach! Przez 4 godziny pokonali prawie 18 kilometrów trasy.
Ciężkie warunki, mróz na dworze, śnieg i brak ubrań. W takim otoczeniu 19 oraz 20 latek postanowili wejść na Morskie Oko w samych spodenkach. Jednak nie tylko pierwsza część trasy była tak wymagająca, ponieważ schodząc postanowili pozostać w takim samym (skąpym) stroju. Mimo wielu przeszkód, które mogły odbić się na zdrowiu tych młodych ludzi, zdecydowali się na takie wyzwanie. Na szczęście nic im się nie stało, a do domów wrócili cali i zdrowi.
„Kończąc odrętwiały trasę, czułem się, jakbym miał kilka promili alkoholu we krwi i nie potrafiłem złożyć logicznego zdania” – mówi jeden z uczestników wyzwania
Jak traktowali ich pozostali turyści? Ludzie reagowali różnie. Jedni kręcili głowami, inni chętnie zadawali pytania i śmiali się, a jeszcze inni robili zdjęcia. Pomimo szalonego czynu, wszyscy byli pod wrażeniem i wpatrywali się w nietypowych przechodniów. Jak mówią pomysłodawcy, klimat wyprawy był naprawdę świetny.
Tymi młodymi ludźmi są Sebastian i Nataniel. Mogą być oni przykładem na to, że warto wychodzić ze strefy komfortu, nie stać w miejscu i stale próbować nowych rzeczy.
Chłopaki zapowiadają kolejne wyprawy, które będą jeszcze bardziej ekstremalne!