Mieleccy policjanci badają przyczyny wczorajszego zdarzenia na lotnisku w Mielcu. Doszło tam do wypadku szybowca, który pilotował 17-letni kursant.
O zdarzeniu z udziałem szybowca dyżurny Policji został powiadomiony wczoraj po godz. 20. Jak wynika ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy, młody mężczyzna – kursant w trakcie egzaminu, lecąc szybowcem wykonywał manewr lądowania, w trakcie którego uderzył w ziemię.
Pilot szybowca to 17-letni mieszkaniec Mielca. Na szczęście, młody mężczyzna w wyniku zdarzenia nie doznał poważnych obrażeń. Zarówno pilot, jak i instruktor który znajdował się na ziemi byli trzeźwi.
Na miejscu zdarzenia policjanci wykonali czynności niezbędne do ustalenia przyczyn i okoliczności wypadku, które wyjaśniać będzie komisja do spraw badania wypadków lotniczych.