Mieleccy policjanci ustalili i zatrzymali dwóch mieszkańców powiatu mieleckiego, którzy w jednym z marketów ukradli alkohol, a kiedy zostali ujęci przez pracownika ochrony, zaczęli się z nim szarpać, po czym uciekli. Obaj usłyszeli zarzut rozboju. Grozi im kara pozbawienia wolności do 10 lat.
Do zdarzenia doszło pod koniec lipca br., w jednym z marketów na terenie Mielca. Dwóch młodych mężczyzn w wieku 17 i 19 lat będąc w sklepie, ukradli butelkę alkoholu o wartości blisko 100 złotych. Gdy mężczyzn, po przejściu przez linię kas, ujął ochroniarz, sprawcy kradzieży zaczęli się wyrywać i odpychać ochroniarza, po czym uciekli z marketu.
W toku prowadzonych czynności, mieleccy kryminalni ustalili sprawców kradziezy rozbójniczej. W poniedziałek, obaj usłyszeli zarzuty. Podejrzani przyznali się do popełnienia czynu. Na wniosek mieleckich funkcjonariuszy, prokurator zastosował wobec podejrzanych środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego oraz zakazu zbliżania się do pokrzywdzonego.
Przestępstwo to jest zagrożone jest karą od roku do 10 lat pozbawienia wolności.