W sobotę w historycznym pojedynku siatkarki ze Świecia okazały się lepsze od beniaminka z Mielca.
Dla siatkarek gości było to czwarte zwycięstwo z rzędu.
Mielczanki przegrywając kolejnego seta, nie poddawały się. W kolejnej odsłonie dyktowały warunki gry, prowadząc 5:1, 12:8, 15:9, 18:10, by wygrać do 17. W Mielcu liczono, że powtórzy się sytuacja sprzed tygodnia z Tarnowa – Szóstka doprowadzi do tie-breaku, a w nim wygra. Jednak przyjezdne nie wpisały się w taki scenariusz.
Czwarty set na początku był wyrównany, ale z czasem Jokerki wyszły na kilkupunktowe prowadzenie. Ambitne gospodynie nie potrafiły już ich zatrzymać. – To był ciężki mecz – podkreślał Marcin Wojtowicz. – Szóstka zagrała tak, jak się spodziewaliśmy. Bardzo ambitnie i chwilami taką szaloną siatkówkę – dodał.
UKS Szóstka Mielec – Joker Mekro Energoremont Świecie 1:3
(17:25, 21:25, 25:17, 18:25)
Podczas meczu prowadzona była akcja zbiórki pieniędzy dla będącej w kłopotach finansowych UKS Szóstki.
Na zorganizowanej aukcji wystawiono: szalik UKS Szóstka, koszulki UKS Szóstki z podpisami dziewczyn, koszulka reprezentacji Polski wraz z podpisami, pika z autografami naszych zawodniczek, obrazy p. Doroty Łaz. Wylicytowano na kwotę 6850 zł.
W licytacji wzięli udział m.in. p.o Prezydenta Miasta Mielca Fryderyk Kapinos, Jacek Wiśniewski, Grzegorz Ziomek (kandydaci na Prezydenta Miasta Mielca). Kwota ta zasili konto UKS Szóstki Mielec. Zebrano również kwotę 198 zł od indywidualnych ofiarodawców.