Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia drogowego, do którego doszło wczoraj w Przyłęku. Kierujący audi chcąc uniknąć zderzenia z łanią uderzył w jadącego z przeciwnego kierunku forda.
W wyniku zderzenia zwierzę poniosło śmierć na miejscu. Kierujący pojazdami oraz ich pasażerowie zostali przetransportowani do szpitali. Na szczęście badania wykazały, że nie odnieśli poważnych obrażeń.
Do zdarzenia doszło wczoraj, po godz. 13 w Przyłęku, na drodze wojewódzkiej relacji Kolbuszowa – Mielec. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 32-letni kierowca audi, jadący w kierunku Kolbuszowej, chcąc uniknąć zderzenia z łanią jelenia, która nagle wbiegła na jezdnię, skręcił w lewo i zderzył się z jadącym z przeciwnej strony fordem fokusem. W wyniku zderzenia kierowca audi wraz z pasażerką i dwójką dzieci oraz 34-latka kierując fordem, zostali przewiezieni do szpitali. Na szczęście nie odnieśli poważnych obrażeń i zostali zwolnieni do domu.
Niestety kierowca audi nie zdołał uniknąć zderzenia ze zwierzęciem, które uderzyło w pojazd i zginęło na miejscu.
Policjanci wykonali oględziny miejsca wypadku i uczestniczących pojazdów. Trwa wyjaśnianie okoliczności zdarzenia.