Mieleccy policjanci ustalili i zatrzymali trzech mężczyzn podejrzanych o brutalne pobicie. Ich ofiarą padło dwóch mieszkańców Mielca.
Agresywni napastnicy kopali pokrzywdzonych i uderzali pięściami po twarzy. Ciosy okazały się tak dotkliwe, że jeden z poszkodowanych trafił do mieleckiego szpitala. Decyzją prokuratora, wobec mężczyzn zastosowano środki zapobiegawcze.
W ubiegły piątek, około północy, mieleccy policjanci otrzymali zgłoszenie o tym, że na ul. Niepodległości w Mielcu, w rejonie „Górki Cyranowskiej”, ma mieć miejsce bójka grupy osób.
Policjanci pojechali we wskazany rejon. Ustalili, że dwóch mężczyzn zostało dotkliwie pobitych przez grupę osób. Okazało się, że agresorzy wcześniej uszkodzili jeszcze szybę w budynku jednej z firm. Oprawcy uciekli z miejsca zdarzenia. Przejeżdżający samochodem świadkowie, widząc zaistniałą sytuację, zatrzymali się, żeby zobaczyć co się dzieje. Udzielili pomocy pokrzywdzonym mężczyznom i wezwali na miejsce służby ratownicze. Jeden z mężczyzn z obrażeniami trafił do szpitala w Mielcu.
Na miejscu mundurowi zabezpieczyli ślady i rozpytali świadków. Po analizie zapisu z pobliskiego monitoringu, funkcjonariusze ustalili przebieg zdarzenia oraz tożsamość napastników.
Sprawcami okazali się trzej mężczyźni, którzy są mieszkańcami Mielca. Zostali zatrzymani i przedstawiono im zarzut pobicia. Wszyscy przyznali się do winy.
Decyzją prokuratora, wobec mężczyzn zastosowano środki zapobiegawcze w postaci m.in. dozoru, zakazu zbliżania się do pokrzywdzonych i zakazu opuszczania kraju.
Policjanci wyjaśniają szczegółowe okoliczności tego zdarzenia. W sprawie trwają dalsze czynności.