Ratownicy medyczni to obecnie jedna z grup zawodowych, która szkoli się najintensywniej. Dyrekcja Podkarpackiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Mielcu nie tylko wymaga ustawicznego rozwijania się pracowników, ale także organizuje kursy dla ratowników z całego regionu.
Tym razem w Szkole Ratownictwa Medycznego PSPR Mielec odbył się kilkudniowy obowiązkowy Kurs Doskonalący dla Ratowników Medycznych. – To bardzo duże i ważne szkolenie, nie tylko dlatego, że dla ratownika obowiązkowe w każdym edukacyjnym okresie rozliczeniowym. Kurs jest bardzo istotny z tego powodu, że pozwala pogłębić i uaktualnić wiedzę oraz połączyć to z ćwiczeniami, czyli z praktycznym zastosowaniem – wyjaśnia dr n. med. Grzegorz Gałuszka, dyrektor PSPR Mielec .
Ratownik medyczny musi ukończyć KDRM raz w pięcioletnim edukacyjnym okresie rozliczeniowym, ale nie chodzi tylko o uczestnictwo, bo to kilkudniowe szkolenie kończy się egzaminem. – Medycyna ratunkowa się rozwija, a żeby sprostać wyzwaniom trzeba ciągle realnie usprawniać swoją pracę. Polega ona na sprawnym i skutecznym postępowaniu w stanach nagłego zagrożenia zdrowia lub życia, ale ważne są też np. zasady korzystania ze środków łączności i sprzętu do nawigacji satelitarnej, nowości w organizacji systemu ratownictwa medycznego na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej oraz w innych krajach, czy aspekty prawne związane z codzienną pracą i współpracą z wieloma jednostkami zewnętrznymi – wymienia Grzegorz Gałuszka.
Jak informuje Mateusz Wszół, kierownik Szkoły Ratownictwa Medycznego w PSPR Mielec, każdy ratownik, który ukończył kurs doskonalący otrzymuje 120 punktów edukacyjnych. Zyskuje nie tylko wiedzę i poszerza umiejętności, ale ma również możliwość kontaktu ze specjalistami z wielu dziedzin i branż, może zadać nurtujące go pytania, poprosić o symulacje sytuacji, w których chce się np. upewnić co do praktycznej realizacji nowych procedur. Ma okazję brać udział w ważnych dyskusjach.
– Myślę, że może to dać mieszkańcom regionu pewność, że w razie potrzeby znajdą się w rękach doskonale wykwalifikowanych ratowników medycznych, którzy dysponują wiedzą i wielką sprawnością zawodową – podkreśla Mateusz Wszół.
