Ślub, a następnie kredyt hipoteczny – nie musisz realizować tego scenariusza, aby kupić własne „M”.
Nic nie stoi na przeszkodzie, aby pożyczyć w banku pieniądze razem ze swoim partnerem lub partnerką. Oboje będziecie zarówno spłacać kredyt, jak i staniecie się współwłaścicielami mieszkania. Dowiedz się więcej o tym, w jaki sposób kupić mieszkanie, będąc w nieformalnym związku.
Kto może wziąć kredyt hipoteczny na mieszkanie?
By wziąć kredyt hipoteczny, musisz być osobą pełnoletnia i mieć pełną zdolność do czynności prawnych. To wymagania określone przez przepisy. Pozostałe wytyczne dotyczące przyznawania kredytów zależą od wewnętrznej polityki banków. By móc zostać kredytobiorcą i w ten sposób sfinansować zakup mieszkania, należy:
- mieć stałe źródło dochodów – banki jako idealnych kredytobiorców postrzegają tych, którzy pracują na etacie. Warto, aby ten, kto stara się o przyznanie kredytu, miał umowę o pracę od przynajmniej 3 miesięcy. Taka forma zatrudnienie to dla kredytodawcy mniejsze ryzyko problemów ze spłatą rat;
- osiągać dochody w odpowiedniej wysokości – im więcej chcesz pożyczyć od banku, tym musisz zarabiać więcej. Twój comiesięczny budżet musi być wystarczający, aby pokryć rachunki, koszty życia oraz ratę;
- mieć pozytywną historię kredytową – banki za wiarygodniejszych klientów uznają tych, którzy nie mieli do tej problemów ze spłatą swoich kredytów, pożyczek, rat za samochód. Ci, którzy nie płacili w terminie swoich zobowiązań, mogą mieć problemy, aby pożyczyć pieniądze na zakup nieruchomości. Kredytodawca sprawdza takie dane w bazie BIK;
- wkład własny – partnerzy muszą mieć zgromadzone łącznie 20% wartości nieruchomości. Im wkład własny jest wyższy, tym zaproponowane warunki kredytu mogą być lepsze.
Banki nigdy nie odmawiają kredytów tym, którzy spełniają określone przez nich warunki i mają zdolność kredytową. Stan cywilny przyszłych kredytobiorców nie wpływa na to, czy będą oni mogli pożyczyć pieniądze na mieszkanie. Mimo że niektórzy kredytodawcy patrzą nieco przychylniejszym okiem na małżeństwa, to i tak zawsze liczy się przede wszystkim zdolność kredytowa wnioskujących o kredyt. Jeżeli interesuje cię kredyt mieszkaniowy dla par bez ślubu, zajrzyj na https://finanse.rankomat.pl/poradniki/czy-kredyt-hipoteczny-mozna-zaciagnac-z-partnerem-lub-przyjacielem/.
Na co należy uważać, biorąc kredyt z partnerem?
Małżeństwo kupujące mieszkanie, nabywa je na prawach ustawowej wspólności majątkowej lub w udziałach – jeśli małżonkowie mają intercyzę. W przypadku gdy kupującymi są osoby pozostające nieformalnym związku, to stają się one zawsze współwłaścicielami nieruchomości.
Mogą oni kupić mieszkanie w równych częściach lub różnych. To, i jak duży udział nabywcy zostanie wpisany do księgi wieczystej, zależy od tego, ile wniósł on wkładu własnego – musi być on obliczony proporcjonalnie do poniesionych kosztów. Jeżeli jeden z kupujących zapłacił z własnej kieszeni 15 tys. zł, a drugi 45 tys. zł, to będą oni współwłaścicielami w udziałach odpowiednio ¼ i ¾ nieruchomości.
Należy na to zwracać uwagę ze względu na fakt, że akt notarialny nabycia mieszkania jest wysyłany także do urzędu skarbowego. Urząd może przyjrzeć się, czy faktycznie nabywcy mieli środki, aby kupić lokal w podanych udziałach. Jeżeli jeden z nich nie może udokumentować źródła tak dużych dochodów, aby pokryć wskazaną część wkładu własnego, mogą z tego wyniknąć problemy z fiskusem.
Co dzieje się z kredytem i mieszkaniem po rozstaniu partnerów?
Tuż po rozstaniu partnerzy pozostają zarówno współwłaścicielami mieszkania, jak i kredytobiorcami. Taka sytuacja może utrudniać życie. Obowiązek płacenia raty może uniemożliwiać sfinansowanie wynajmu lokalu przez osobę, która zdecydowała się na wyprowadzkę. Partnerzy muszą uzgodnić między sobą, co będzie działo się z kredytowaną nieruchomością. Mogą oni zdecydować, że:
- jeden ze współwłaścicieli wykupi udział drugiego, stając się jedynym właścicielem. Jednocześnie zmienią oni treść umowy kredytowej w ten sposób, aby to tylko nowy właściciel był kredytobiorcą. Banki nie zawsze się na to zgadzają, jednak jest to możliwe;
- sprzedają mieszkanie – część środków ze sprzedaży przeznaczają na spłatę hipoteki, a część trafia do ich kieszeni – w takich samych udziałach, w jakich byli współwłaścicielami nieruchomości;
- jeden ze współwłaścicieli wynajmuje lokal drugiemu – dzięki temu ma on środki na zapłatę części lub całości raty.
Z kim jeszcze można wziąć kredyt na mieszkanie?
Aby samodzielnie kupić mieszkanie, trzeba nie tylko mieć zgromadzony pokaźny wkład własny, ale też sporo zarabiać. Dlatego własny kąt często pozostaje w sferze marzeń osób samotnych. Rozwiązaniem w tej sytuacji jest zakup lokalu z inną, bliską osobą. Kredyt można wziąć razem z rodzicem, rodzeństwem i dalszą rodziną. Dla banku najważniejsza będzie zdolność kredytowa pożyczających pieniądze na mieszkanie.
Aby wybrać najlepszy kredyt hipoteczny, zajrzyj na https://finanse.rankomat.pl/kredyty/hipoteczne/. Nie obawiaj się, że przeszkodą będzie twój stan cywilny. Oferta banków jest elastyczna, dlatego i na ciebie czeka kredyt mieszkaniowy na atrakcyjnych warunkach.
Artykuł sponsorowany
