JEŚLI WZYWAJĄC KARETKĘ SKŁAMIESZ, ŻE NIE BYŁEŚ NARAŻONY NA ZARAŻENIE KORONAWIRUSEM, WCALE NIE BĘDZIE SZYBCIEJ, A MOŻESZ NARAZIĆ WIELE OSÓB, W TYM RATOWNIKÓW, KTÓRYCH PRZEZ KWARANTANNĘ MOŻE ZABRAKNĄĆ W KARETKACH!
NIE POMAWIAJ, NIE PIĘTNUJ, NIE OSKARŻAJ OSÓB PODEJRZEWANYCH O NOSICIELSTWO KORONAWIRUSA! STRACH MOŻE POWODOWAĆ UKRYWANIE PRAWDY I CORAZ WIĘKSZE PROBLEMY EPIDEMIOLOGICZNE!
Choć większość pacjentów jest bardzo odpowiedzialna, to zdarzają się tacy, którzy wzywając karetkę zatajają przed dyspozytorem medycznym, a potem zespołem, że mieli kontakt z kimś z zagranicy, a nawet, że sami mają za sobą wyjazd.
‼️Gdy ratownik nie przebierze się w odzież ochronną i zetknie się z osobą podejrzaną o zarażenie koronawirusem, sam musi się poddać kwarantannie. Ratowników może zabraknąć na dyżurach i nie będzie miał kto jeździć do pacjentów W STANACH ZAGROŻENIA ŻYCIA, TAKŻE PO WYPADKACH, ZAWAŁACH PO UDARACH, DO DZIECI W STANIE ZAGROŻENIA ŻYCIA‼️
Jakie są powody kłamstw?
Jedni uważają, że jeśli nie wyjawią prawdy to bez żadnych problemów uzyskają pomoc ratowników u siebie w domu, a potem ewentualnie sprawnie pójdzie na SOR-ze. Sądzą, że ujawnienie prawdy skomplikuje im dostęp do pomocy medycznej.
TAK NIE JEST‼️ TYLKO PRAWIDŁOWY WYWIAD MEDYCZNY GWARANTUJE UZYSKANIE NAJLEPSZEJ W DANEJ SYTUACJI FORMY POMOCY!
Niedawno doszedł jeszcze jeden poważny problem. Osoby, o których mówi się w kontekście koronawirusa (często zupełnie bezpodstawnie) są piętnowane, stają się ofiarą plotek i pomówień, inni to widzą i boją się przyznać do kontaktu z kimś, kto wrócił z zagranicy. – Nie wolno tak do tego podchodzić! Nikt nie zaraził się celowo, nikt nie szuka choroby. Teraz już można się zarazić także od osób, które w wywiadzie rzeczywiście nie mają wyjazdu zagranicznego czy kontaktu z osobą po urlopie. Może to spotkać każdego.
Nie wolno się oskarżać, bo tu nie chodzi o znalezienie winnych. Medycy nikogo nie będą oceniać, rozliczać, a już na pewno obwiniać za chorobę. Szczerość pozwala szybko i odpowiednio pomóc pacjentowi, nie narażając medyków i innych osób – apeluje dr n. med. Grzegorz Gałuszka, dyrektor Pogotowia Ratunkowego w Mielcu.
Radio Leliwa: