Policjanci mieleckiej drogówki zatrzymali trzech kierowców, którzy w rażący sposób złamali przepisy ruchu drogowego. Wszyscy stracili prawa jazdy za nadmierną prędkość. Rekordzistą okazał się 18-latek, który w terenie zabudowanym pędził z prędkością 125 km/h.
Policjanci wydziału ruchu drogowego mieleckiej komendy, pełniący służbę na drogach miasta i powiatu, zatrzymali prawa jazdy trzem kierowcom. Powodem zatrzymania dokumentów, było przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h.
Niechlubnym rekordzistą okazał się 18-letni kierowca bmw, który w niedzielę w miejscowości Chorzelów rozpędził swoje auto do 125 km/h. Mężczyzna został ukarany mandatem 2 500 zł i 15 punktów karnych.
W sobotę policjanci przerwali szybką jazdę 34-letniego kierującego oplem, który jechał z prędkością 103 km/h przez miejscowość Tuszyma w kierunku Woli Ocieckiej. Mężczyzna został ukarany grzywną w wysokości 1 500 zł, a na jego konto dopisanych zostało 13 punktów karnych.
Z kolei w piątkowy wieczór, 24-letni kierujący audi jechał przez miejscowość Piątkowiec z prędkością 101 km/h. Po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych okazało się, że mężczyzna był już wcześniej notowany za przekraczanie prędkości. Działał więc w warunkach tzw. „recydywy”, która oznacza podwojenie wysokości kary finansowej w przypadku złamania przez kierującego tego samego przepisu na przestrzeni 2 lat od daty popełnienia poprzedniego. Konsekwencją nieodpowiedzialnego zachowania kierowcy było nałożenie na niego mandatu w wysokości 3 000 zł i 13 punktów karnych.
Jednak wysoka grzywna i punkty karne, to nie jedyne konsekwencje nieodpowiedzialnych zachowań piratów drogowych. Ukarani kierowcy stracili również swoje uprawnienia do kierowania pojazdami.
Po raz kolejny apelujemy o rozwagę na drodze. Pamiętajmy, że jadąc z nadmierną prędkością powodujemy zagrożenie nie tylko dla siebie i innych kierujących, ale także dla pieszych, którzy w konfrontacji z rozpędzonym samochodem pozostają bez szans.