Kilkaset osób wzięło udział w szkoleniach i warsztatach profilaktycznych dotyczących niebezpieczeństw związanych z zażywaniem dopalaczy przeprowadzonych w gminie Radomyśl Wielki.
Programy profilaktyczno-edukacyjne obejmowały warsztaty dla uczniów, szkolenie dla nauczycieli i wywiadówkę profilaktyczna dla rodziców. W Gimnazjum Publicznym w Radomyślu Wielkim przeprowadził je przedstawiciel Ośrodka Profilaktyki i Terapii Uzależnień z Mielca.
Wzięło w nich udział około 330 uczniów klas I i II, a także ponad 50 nauczycieli. Z kolei w szkołach podstawowych zajęcia z cyklu „Dopalaczom mówię NIE” poprowadziła reprezentantka Centrum Edukacji i Profilaktyki Dialog z Krakowa.
Wzięło w nich udział ok. 120 uczniów ze Szkoły Podstawowej w Dąbrówce Wisłockiej, Partyni, Podborzu i Rudzie, ok. 220 rodziców uczniów z Partyni, Podborza i Rudy oraz ok. 70 nauczycieli z podstawówek z Dąbrówki Wisłockiej, Dulczy Małej, Dulczy Wielkiej, Janowca, Podborza, Radomyśla Wielkiego, Rudy i przedstawicielki GOPS-u.
Śmiertelne zagrożenie
– Co jakiś czas media informują o „ofiarach” dopalaczy. Środki te są poważnym zagrożeniem dla ludzkiego zdrowia. Są bez przerwy modyfikowane, stosunkowo niedrogie i dla chcącego je zdobyć wcale nie tak trudno dostępne. Uczniowie stanowią grupę szczególnie zagrożoną, bo to właśnie w wieku szkolnym pojawia się chęć różnego eksperymentowania.
Szkolenia miały zatem za zadanie uświadomienie o niebezpieczeństwach, jakie niesie ze sobą kontakt z substancjami psychoaktywnymi – mówi Krzysztof Babiarz z Urzędu Miejskiego w Radomyślu Wielkim. – Młodzi ludzie oprócz informacji o zagrożeniach, dowiedzieli się od specjalistów, jak skutecznie odmówić, gdy zostaną częstowani dopalaczami.
Dorośli z kolei zdobyli wiedzę na temat tego, po czym rozpoznać, że dzieci mogły uwikłać się w zażywanie dopalaczy oraz jakie działania wobec dziecka można podjąć w domu, żeby zminimalizować ryzyko kontaktu z niedozwolonymi środkami – dodaje.
Bardzo niebezpieczne
Dopalacze to specyfiki o działaniu stymulującym, halucynogennym lub psychodelicznym. Są traktowane jako substytuty narkotyków. Obecnie istnieje wiele składników, z których produkowane są nowe mieszanki. – Dopalacze nie mają stałego, określonego składu chemicznego, co powoduje, że znalezienie antidotum, gdy człowiekowi ustają funkcje życiowe, jest często niezwykle trudnym zadaniem dla lekarzy – przekonuje Magdalena Jaromi, współpracująca z krakowskim Dialogiem.
Uważaj na te sygnały
Jak można rozpoznać, że ktoś wziął dopalacze. – Taka osoba ma zmienioną cerę – bladą i ziemistą, przekrwione oczy, rozszerzone lub zwężone źrenice, zaniedbuje higienę osobistą. W zachowaniu następują duże wahania nastroju, nagła zmiana nawyków, napady złości, agresji, izolowanie od dotychczasowych bliskich osób czy brak zainteresowania ulubionymi zajęciami. Dopalacze mogą powodować omdlenia, osłabienia, nagle pogorszenie stanu uzębienia i nagłe zmiany ciśnienia.
Warto zwracać uwagę na najbliższe otocznie: np. czy w pokoju dziecka są fifki, pudełeczka z nieznanymi substancjami, miarki z przebarwieniami, bibułki i urządzenia do robienia skrętów. Niepokoić powinien ciężki słodkawy zapach w pokoju lub dziwna woń ubrań – wylicza Magdalena Jaromi, współpracująca z krakowskim Dialogiem.
Co chroni przed środkami psychoaktywnymi?
Czynnikami chroniącymi są zarówno właściwości jednostki, jak i środowiska, które wzmacniają odporność na podatność brania dopalaczy. Ich połączenie obniża ryzyko powstawania uzależnień. – To co może chronić dziecko, to silna więź emocjonalna z rodzicami, poczucie własnej wartości i skuteczności, umiejętności rozwiązywania konfliktów, asertywność, przynależność do pozytywnej grupy rówieśniczej, poszanowanie prawa i autorytetów.
Bardzo ważna jest umiejętność asertywnego odmawiania. I reagowania – uczeń musi wiedzieć, że jeśli jest świadkiem takiej sytuacji, to ma wokół siebie osoby jak nauczyciel, które go wesprą. Trzeba też przełamać wśród młodych przekonanie, że informowanie dorosłych w takiej kwestii to nie donoszenie, a zgłoszenie ważnej informacji – argumentuje Magdalena Jaromi.
Warsztaty profilaktyczne sfinansował radomyski magistrat w ramach realizacji Gminnego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych oraz Przeciwdziałania Narkomanii na 2016 rok. Gmina również rozdysponowuje podczas pikników i zajęć profilaktycznych materiały dotyczące szkodliwości dopalaczy w ramach akcji „Narkotyki? To mnie nie kręci. – Dopalacze”.