Wczoraj wieczorem na hali sportowo- widowiskowej im. Edwarda Kazimierskiego odbył się kolejny mecz naszych biało-niebieskich siatkarek. Mało kto spodziewał się takiego przebiegu spotkania.
Pierwsze dwa sety gospodynie wygrały wyraźnie z faworytkami. Jednak często dochodzi do takich sytuacji powszechnie znanych wśród kibiców siatkówki, że jak nie wygrasz od razu 3:0, to jest duże prawdopodobieństwo, że stres i emocje doprowadzą do wyniku 2:3 i tak się wczoraj mecz zakończył o godzinie 23.00.
Po tie-breaku dwa punkty wywalczyły siatkarki Energa MKS Kalisz, a Stal Mielec tylko jeden.
ITA TOOLS STAL Mielec – Energa MKS Kalisz 2:3 (25:22, 25:17, 21:25, 24:26, 9:15)
Stal: Bryda 13, Bałucka 8, Mucha 14, Gierszewska 32, Kubacka 7, Kucharska 7 oraz Łyduch (l), Lymareva, Dyduła 2, Nowacka 1, Walczak
Energa MKS: Drużkowska 22, Mlinar 7, Cygan 9, Bosković 2, Grabka 3, Fedorek 15 oraz Śliwa (l), Pajdak (l), Wawrzyniak, Rasińska 22, Kuligowska 5, Efimienko-Młotkowska
MVP: Aleksandra Rasińska (Energa MKS)