Jedna z niecek pływalni na Smoczce kolejny raz w ostatnim czasie została wyłączona z użytkowania. Choć niezadowolenie mieszkańców wzrasta, to w trosce o ich bezpieczeństwo, zarządcy mieleckiego obiektu muszą przestrzegać obowiązujących przepisów prawa. Wśród dzieci i młodzieży szkolnej prowadzone są natomiast akcje edukacyjno-informacyjne, mające na celu zwiększenie świadomości jak istotne jest przestrzeganie regulaminu oraz higieny osobistej na pływalni.
Powtarzające się w ostatnich miesiącach wyłączenia z użytkowania pływalni Smoczka, oprócz różnych komentarzy budzą wśród mieszkańców Mielca pewne zaniepokojenie. Pojawiają się pytania nie tylko o przyczyny powstawania takich sytuacji, ale przede wszystkim o to, czy korzystanie z basenów mieleckiego obiektu nie niesie zagrożeń dla naszego zdrowia.
– Osoby korzystające z mieleckiego basenu mogą czuć się bezpiecznie. Przeprowadzane są kontrole jakości wody oraz częste badania pod kątem obecności bakterii – tłumaczy Drugi Zastępca Prezydenta Miasta Mielca Adriana Miłoś. – Przestrzegamy przepisów w sposób rygorystyczny, robimy to natomiast wyłącznie z myślą o zdrowiu użytkowników pływalni – dodaje.
Jak przekazał nam p.o. dyrektora Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji Janusz Godek na wszystkich pływalniach w naszym kraju obowiązuje rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 9 listopada 2015 r. w sprawie wymagań jakim powinna odpowiadać woda na pływalniach (Dz. U. z 2015 r. poz. 2016), które określa:
-wymagania jakim powinna odpowiadać woda na pływalniach,
-częstotliwość pobierania próbek wody na pływalniach,
-metodyki referencyjne analiz i sposób oceny jakości wody,
-sposób informowania ludności o jakości wody na pływalniach.
Woda na pływalni Smoczka badana jest z częstotliwością 2 razy w miesiącu. Oprócz badań fizykochemicznych akredytowane laboratorium wykonuje podstawowe badania mikrobiologiczne obejmujące badanie na obecność bakterii: Escherichia coli, Pseudomonas aeruginosa, Legionella. Wymaganie odnoszące się do tego typu bakterii wynosi „0” w 100 ml wody.
Rozporządzenie określa również procedurę dla zarządzającego pływalnią w przypadku wystąpienia tzw. incydentów kałowych i incydentów wymiotnych. W takich przypadkach następuje wyłączenie niecki basenowej z użytkowania i wykonywane są działania naprawcze mające za zadanie doprowadzenie wody do wymagań określonych w rozporządzeniu ministra zdrowia. Ponowne otwarcie niecki następuje z chwilą uzyskania pozytywnych wyników badań wody.
Z reguły z niecek w których doszło do zanieczyszczenia nie można korzystać przez kilka dni. Tyle czasu potrzeba na podjęcie działań dezynfekujących wodę i przeprowadzenie ponownych badań laboratoryjnych, których pozytywny wynik pozwala w możliwie najkrótszym terminie przywrócić obiekt do użytkowania.
Jedną z przyczyn awarii i czasowego zamykania mieleckiej pływalni jest jej nieporównywalnie większe obciążenie w porównaniu do okolicznych miast (np. Połańca, Cmolasu czy Kolbuszowej).
Na wyjątkowo wysoki stopień tzw. obłożenia poszczególnych torów niecki sportowej i niecki rekreacyjnej wpływa przede wszystkim to, że oprócz osób korzystających z pływackiej rekreacji prowadzone są tutaj zajęcia treningowe zawodniczek i zawodników klubu sportowego Ikar Mielec. Baseny wykorzystywane są także do nauki pływania dla dzieci szkolnych, do prowadzenia przez MOSiR różnorodnych zajęć (np. aqua aerobik). Warto także wspomnieć, że basen na Smoczce jest obecnie jedyną pływalnią krytą w Mielcu.
W tej sytuacji niezwykle istotne jest przestrzeganie regulaminu pływalni i zasad higieny osobistej na czele z dokładnym myciem całego ciała pod prysznicem przed wejściem do basenu.
Pamiętajmy, że co prawda dbanie o właściwą jakość wody to obowiązek zarządcy pływalni, ale każdy korzystający z obiektu może się do tego w pozytywny sposób przyczynić.
