Dzisiaj, o świcie liczyłem na to, że na Łąkach Rogożynach w Woli Chorzelowskiej spotkam żurawie powracające już do kraju. Zasadziłem się na wydmach w Lesie Góry.
Niedawne wyręby odsłoniły ciekawy krajobraz w kierunku Szydłowca. Chwilowo więc jest to przyjemny punkt widokowy na Łąki Rogożyny i Jamki Rzędzianowskie. Niestety żurawi nie spotkałem.
W naszym regionie pokazują się one trochę później, ale za to cudownie tokowały rzadkie dzięcioły zielonosiwe i gile, a od czasu do czasu powietrze przeszywały kruki.
Ciepły poranek, bezwietrznie, a niebo okraszone płomieniami jutrzenki. Magia i pełne wyciszenie.
Polecam każdemu takie obcowanie z naturą i krajobrazem, szczególnie o wschodzie słońca.
Więcej na: