Wczoraj na scenie Domu Kultury SCK odbył się koncert „Zaduszki jazzowe” z udziałem zespołu Big-Mielec-Band oraz Mateusza Ozgi Quartet.
Co roku od 2017 w listopadzie miłośnicy muzyki estradowej mogą usłyszeć Big Mielec Band na koncercie zwanym Mieleckie Zaduszki Jazzowe.
Big Mielec Band wystąpił w tym roku pod dyrekcją Waldemara Ozgi, zagrali także młodzi muzycy z założonego w tym roku zespołu Mateusz Ozga Quartet.
Mielecka publiczność doskonale zna dokonania Big Mielec Bandu, który powstał w 2001 roku i od początku prowadzi go Waldemar Ozga. Od lat koncertują w naszym mieście przynajmniej kilka razy w roku, reprezentują też Mielec podczas wielu wydarzeń muzycznych w Polsce i zagranicą. W zaduszkowym koncercie towarzyszyli im soliści: Jagoda Huber, Kasia Dudzik i Jasiek Szynal.
„Mateusz Ozga Quartet” to grupa młodych muzyków, którzy wchodzą w jej skład i mają już za sobą całkiem spory i wybitny dorobek, zdobywali nagrody na konkursach ogólnopolskich oraz międzynarodowych. W kwartecie usłyszymy muzyków z krakowskiej i katowickiej sceny jazzowej, którzy są absolwentami lub jeszcze studentami Akademii Muzycznej im. Krzysztofa Pendereckiego w Krakowie oraz Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Katowicach.
Liderem zespołu jest pianista Mateusz Ozga, którego autorskie utwory łączą w sobie nowoczesne brzmienia z głębokim oddaniem dla bebopowej tradycji jazzowej. W skład zespołu wchodzą ponadto: Filip Krauz – trąbka, Krzysztof Mysona–kontrabas, Tymoteusz Huget – perkusja.
Koncert był polem do rodzinnej rywalizacji, gdyż liderami obu zespołów są mielczanie – ojciec i syn czyli Waldemar Ozga i Mateusz Ozga.
Koncert poprowadziła Jagoda Huber.
